Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni odrzucili wniosek burmistrza, aby sesje były nagrywane, a taśmy przechowywane w archiwum

Helena Wysocka [email protected]
Radni Sejn odrzucili wniosek burmistrza, aby sesje były nagrywane, a taśmy przechowywane w archiwum
Radni Sejn odrzucili wniosek burmistrza, aby sesje były nagrywane, a taśmy przechowywane w archiwum sxc.hu
- W przeszłości były takie przypadki, że w protokołach z posiedzeń radnych brakowało kilku stron - przekonywał Arkadiusz Nowalski. - W takich sytuacjach moglibyśmy bez trudu odtworzyć nagranie i uzupełnić dokument.

Radni nie odnieśli się do tego argumentu. Uznali, że być może statut miasta wymaga poprawek, ale należy dokonać ich globalnie.

- Nie ma sensu, aby przyjmować po jednej - argumentował Romuald Jakubowski, przewodniczący samorządu.

Opinię tę podzieliła większość i wniosek burmistrza upadł.

- Szkoda - skwitował włodarz. - Mielibyśmy jasną sytuację.

Dziury w protokole

W minionych latach opozycyjni radni wielokrotnie kwestionowali treść protokołów z sesji. Twierdzili, że nie oddaje one tego, co dzieje się na posiedzeniach. Chodziło m.in. o wypowiedzi czy interpelacje składane przez opozycję. A w 2012 roku zdarzył się też taki przy-padek, że w protokole z sesji brakowało kilku stron. Wprawdzie po interwencji opozycyjnych radnych dokument został uzupełniony, ale kontrowersje pozostały. Treść nie zadowalała bowiem wszystkich.

Były też zastrzeżenia do treści podejmowanych uchwał. Jedna ze spraw znalazła swój finał w sądzie. Prokuratura zarzuciła urzędnikowi, że uchwałę sfałszował.

- Udowodnienie tego zajęło kilka lat - zauważają sejneńscy radni. - Znacznie prościej byłoby, gdyby nagrywano sesje.

Potrzebna komisja

Z takim pomysłem wystąpił na ostatniej sesji urzędujący od kilku miesięcy burmistrz Nowalski. Chciał też, aby taśmy traktować jak urzędowe dokumenty i przechowywać je przez wiele lat w biurze rady. Ale taka inicjatywa wymaga zmiany w statucie miasta. Powstał więc stosowny projekt uchwały.

- Chodzi o to, aby nie było zbędnych niedomówień - argumentował burmistrz. - Wszyscy na tym skorzystają.

Większość radnych nie podzieliła tego poglądu. Uznała, że najpierw należy powołać komisję statutową, która zastanowi się nad ewentualnymi poprawkami do statutu. Czy na tej liście znajdzie się pomysł nagrywania posiedzeń i przechowywania taśm, nie wiadomo. Ani skład komisji, ani termin jej posiedzenia nie został ustalony.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna