O tym, gdzie będą trafiały bezdomne, wyłapywane na terenie Augustowa czworonogi zdecydują wyniki przetargu, który zostanie ogłoszony prawdopodobnie w lutym. - Termin zależy od zapisów umowy, które określają czas wypowiedzenia - mówi burmistrz.
Szesnaście lat temu władze miasta zlikwidowały komunalne schronisko, ponieważ nie spełniało ono żadnych norm. Od tego czasu bezpańskie psy przewożone są do zakładu w Radysach, który niedawno bardzo negatywnie ocenili inspektorzy NIK. Augustowscy radni postanowili przyjrzeć się sytuacji. - Radni mają wiele zastrzeżeń - dodaje Wojciech Walulik. - Stąd nasza decyzja.
Aktualnie w Radysach przebywa ponad 220 psów wyłapanych na terenie Augustowa. Za ich utrzymanie samorząd płaci około 100 tys. zł.
Czytaj e-wydanie »