Wielu żeglarzy szambo z jachtów wylewa do wody. Wkrótce ma się to zmienić. Pojawią się specjalne punkty do zrzutu nieczystości.
Budowa miniprzystani na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich jest niezbędna. Według danych WOPR-u, rocznie pływa po nim 60 tysięcy żeglarzy. Na łodziach są zbiorniki na nieczystości. Jednak, dopóki nie powstaną punkty, gdzie będzie można je wylewać, nasze jeziora będą coraz brudniejsze. Teraz fekalia trafiają prosto do wody.
W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego samorządy mogą starać się o dofinansowanie budowy marin z punktem do zrzutu odpadów.
- Wpłynie to na poprawę infrastruktury żeglarskiej i bezpieczeństwo ekologiczne na jeziorach. To ważne szczególnie w kontekście naszej kampanii Mazury Cud Natury, związanej z konkursem na siedem nowych cudów natury - mówi Jacek Protas, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.
Obecnie wnioski o dofinansowanie budowy miniprzystani przygotowują gminy Pisz, Węgorzewo, Iława, Mrągowo, Orzysz i Zalewo. O pieniądze starają się także PTTK w Kamieniu i Wilkasach. Na złożenie kompletu dokumentów mają czas do końca czerwca.
- Minimarinę chcemy wybudować w okolicach zamku na Kanale Węgorzewskim. Ruch żaglówek jest tam niewielki i liczymy, że dzięki tej inwestycji kanał odżyje - mówi Andrzej Lachowicz, zastępca burmistrza Węgorzewa.
Przystań na 30 jachtów będzie gotowa przed sezonem w 2011 roku.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się wydarzyło w Ełku.Kliknij na mmelk.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
