Okazało się, że był to głupi żart nastolatka.
W poniedziałek, ok. godz. 20 dyspozytor Państwowej Straży Pożarnej odebrał telefoniczną informację, że "brat chce się powiesić". Rozmówca nie podał żadnych szczegółów, nie przedstawił się i przerwał połączenie.
Informacja ta natychmiast została przekazana oficerowi dyżurnemu kętrzyńskiej policji, który usiłował skontaktować się ze zgłaszającym. Jednak telefon był już wyłączony i wszelkie próby kontaktu były daremne.
- Po chwili z pomocą funkcjonariuszy Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie ustalony został właściciel telefonu. Gdy policjanci zapukali do jego drzwi dowiedzieli się, że z telefonu tego korzysta jego wnuczek, mieszkający w gm. Kętrzyn - mówi Izabela Niedźwiedzka z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Gdy po chwili policjanci pojawili się w domu chłopca oświadczył on, że nikt nie miał zamiaru się powiesić. Był to jedynie głupi żart. Chłopiec wyjaśnił, że założył się z bratem o to, że zadzwoni na numer alarmowy z taką właśnie informacją. 13-latkiem zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?