Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratunku, wjechałem w zaspę! Co zrobić, gdy koła bezradnie kręcą się w miejscu?

sw
fot. Archiwum
Wystarczy chwila nieuwagi, aby wjechać kołami w hałdę śniegu.

Zima jak zwykle zaskoczyła drogowców. Przez ich niedopatrzenie wielu kierowców może utknąć na długo w zaspach, jakie utworzyły się po obfitych opadach śniegu. Co należy robić, gdy już się wjechało w taki nieuprzątnięty na parkingu śnieg?

1. Przejeżdżając przez nieubity śnieg należy pamiętać, aby samochód był w ciągłym ruchu. Każde zatrzymanie pojazdu może spowodować problem z dalszą jazdą. Należy także w miarę możliwości utrzymywać kierownicę na wprost, co efektywnie zmniejsza opór działania opon. Gdy parkujemy, zróbmy to najlepiej na tak zwane “raz" - jadąc z lekkim rozpędem.

2. Gdy już utkniemy w zaspie nie należy wciskać pedału gazu, gdyż utrudnimy sobie wyjazd. Koła pojazdu, obracając się w jednym miejscu, działają niczym szlifierka i ubijają śnieg w gładką warstwę.

3. Istnieją dwa sposoby na wydostanie się z zaspy. Pierwszy polega na używaniu tylko jednego biegu, np 1. Po podjechaniu kilku centymetrów do przodu, samochód zazwyczaj przestaje ciągnąć i wraca w poprzednie miejsce. W momencie, gdy auto przestaje “ciągnąć" wciskamy sprzęgło, tak, aby samochód łagodnie się cofnął w swoje miejsce startowe i odbija się o następną zaspę. Wtedy należy puścić sprzęgło (najlepiej do połowy na tzw. pół-sprzęgło) i wciskając lekko gazu “ciągniemy" samochód do przodu. Tworzymy w ten sposób swoistą rynnę ubitego śniegu, która pozwoli nam tak rozpędzić samochód, że uda nam się wyjechać.

4. Drugi sposób jest podobny, z tym, że używamy do tego zarówno pierwszego biegu jak i wstecznego. Tak rozbujany pojazd powinien szybciej wyjechać z zaspy śniegu. Pamiętać należy, aby całą operację wykonać na wyprostowanych kołach. Dopiero później można spróbować nimi skręcić.

5. Można też zaopatrzyć się w niezbędne w taką pogodę łopatę do odgarniania śniegu bądź saperkę. Wystarczy wtedy odgarnąć śnieg kilka metrów od drogi, którą chcemy jechać i usunąć nadmiar śniegu, który nazbierał się w nadkolach oraz w okolicach opon. Przydatne jest też wiaderko piasku, które w znaczący sposób ułatwia złapanie przyczepności. Alternatywnie, można użyć dywaników podłogowych, koca, gałązek, kawałków materiałów, itd. Trzeba tylko uważać, aby nie wkręciły się one w koła.

Jeśli powyższe metody nie poskutkują, można jeszcze poprosić kogoś, aby pomógł przepchnąć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna