Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratusz kupuje balon. Będziemy promować się w chmurach

Katarzyna Chojnowska [email protected]
Balon z logo Ełku też szybuje nad Alpami. W sobotę jego załoga, z mistrzem polski Jerzym Czerniawskim na czele, wygrała pierwszą konkurencję zawodów.
Balon z logo Ełku też szybuje nad Alpami. W sobotę jego załoga, z mistrzem polski Jerzym Czerniawskim na czele, wygrała pierwszą konkurencję zawodów.

Festiwal Balonowy

Festiwal Balonowy

Przez dziewięć dni 80 balonów z całego świata lata nad malowniczym, szwajcarskim miasteczkiem Château-d'Oex. Największy festiwal balonowy Europy odbywa się tam już po raz 36. Impreza rozpoczęła się w piątek i potrwa do niedzieli. Oprócz balonów po niebie szybują także sterowce, motolotnie i paralotnie, a także statki powietrzne o nietypowych kształtach. Nad Alpami szybuje m.in. balon w kształcie znanego z popularnych komiksów René Gościnnego, Obelixa czy kolorowego klauna. Każdy może też sam poszybować nad Alpami. Taka przyjemność kosztuje 299 franków szwajcarskich.

Szybujące na ełckim niebie fantastycznie kolorowe balony mają stać się wizytówką miasta i przyciągnąć do nas turystów. Także zimą. Za miesiąc w Ełku odbędą się pierwsze tego typu w Polsce zawody balonowe.

Ratusz planuje też kupić jeden z takich statków powietrznych. Będzie promował nas podczas imprez w kraju, ale też na Litwie, w Szwajcarii, Niemczech czy Meksyku.

Za miesiąc na niebie znów zrobi się kolorowo
- Ostatnie dwa lata pokazały, że zawody balonowe przyciągają do Ełku rzesze turystów. Nie mogąc konkurować z innymi mazurskimi miastami pod kątem imprez żeglarskich, postawiliśmy na balony - mówi Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku.

W Szwajcarii, gdzie odbywa się największy festiwal balonowy w Europie byli wiceprezydent Artur Urbański i naczelnik wydziału promocji Aneta Werla. Tam spotkali się z burmistrzem Château-d'Oex oraz organizatorem zawodów.

- To 3-tysięczne miasto żyje zawodami. Wszędzie widać pamiątki związane z balonami, ściągają tam tysiące turystów - mówi Aneta Werla. - Nawiązaliśmy sporo kontaktów, zaprosiliśmy załogi do Ełku. Baloniarze są bardzo zainteresowani naszymi zawodami, zwłaszcza że takie imprezy odbywają się głównie na terenach górzystych, a nie nad jeziorami.

Pierwszy krok do stania się balonową stolicą Polski mamy już za sobą. W letnich zawodach w Ełku wzięło udział 50 załóg. Za miesiąc czeka nas kolejne tego typu wydarzenie. 24 lutego w niebo poszybuje ponad 20 balonów. Powietrznymi statkami sterować będą nie tylko Polacy, ale też zawodnicy z Litwy i Łotwy.

Starty odbywać się będą w ciągu dnia. Nie zabraknie też towarzyszących festiwalowi imprez. Ulicami miasta znów przejedzie barwna parada baloniarzy.

Miasto wypromujemy własnym balonem
Jednak plany ratusza sięgają jeszcze dalej. Ełk będzie miał własny balon promujący miasto. Do tej pory wynajmowaliśmy jedynie powierzchnię reklamową.

- Znaleźliśmy balon w bardzo atrakcyjnej cenie. Kosztować będzie ok. 40 tys. zł - informuje Tomasz Andrukiewicz. - Będzie nas promował na ogólnopolskich imprezach, ale też na Litwie, w Szwajcarii, czy w Niemczech. Możliwe też, że pojawi się na największym na świecie festiwalu tego typu, w Meksyku. Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do billboardów, reklam w internecie, a to będzie niekonwencjonalny sposób na promocję miasta.

Na razie ełckim balonem sterować będą specjaliści z grupy białostoczanina Bernarda Banaszuka - organizatora ełckich zawodów. Ale w planach władz miasta jest wyszkolenie własnej załogi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna