Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gąsiorowski: "Pływanie na Byle Czym" to fantazja, pełen luz i niepowtarzalna atmosfera

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Budowa statku, które w niedzielę, 30 lipca, wystartuje w mistrzostwach pływadeł w Augustowie. Po zawodach statek zostanie zlicytowany, a dochód trafi do Stowarzyszenia "Jasny Cel", które pomaga dzieciom z porażeniem mózgowym
Budowa statku, które w niedzielę, 30 lipca, wystartuje w mistrzostwach pływadeł w Augustowie. Po zawodach statek zostanie zlicytowany, a dochód trafi do Stowarzyszenia "Jasny Cel", które pomaga dzieciom z porażeniem mózgowym Źródło: Polskie Radio Białystok
W tę niedzielę - 30 lipca – w Augustowie odbędą się XXVI Mistrzostwa Polski w Pływanie na Byle Czym "Co Ma Pływać Nie Utonie" z Polskim Radiem Białystok. O tej imprezie rozmawiamy z Markiem Gąsiorowskim, jednym z jej pomysłodawców i dziennikarzem sportowym.

Tegoroczny finał Pływania na Byle Czym już za kilka dni. Jak wiele drużyn zgłosiło się do tych swoistych zawodów.

Zgłosiły się 23 ekipy, ale czy w niedzielę na Nettcie pojawi się 21 czy nawet 25, zobaczymy. Jak to często bywa do ostatniej chwili pewne rzeczy są w zawieszeniu, gdyż Pływanie na Byle Czym to jeden wielki eksperyment. A wiadomo, że jeśli np. naukowcy-chemicy eksperymentują zbyt mocno, czasami zdarza się wielki wybuch w laboratorium i wszystko trzeba zaczynać od nowa. Żartuje sobie i mam nadzieję, że u nas takiej sytuacji nie będzie i wszyscy, którzy się zapowiedzieli przyjadą.

Skąd przyjadą uczestnicy zawodów?

Z najróżniejszych zakątków. Będą więc m.in. zespoły z Legnicy, Kędzierzyna Koźla, Krakowa, Raciborza, Odolanowa, Warszawy, Ełku czy z Supraśla. Wymieniać można jeszcze długo, ale nie o wszystkich człowiek pamięta.

A Wasi stali, niemalże etatowi uczestnicy?

W tym roku na pewno pojawią się dwaj 4-krotni zwycięzcy Pływania. Pierwszy to Marek Ławniczak z Odolanowa. Co przywiezie dokładnie nie wiadomo, ale wymyśliliśmy w tym roku nową kategorię Eko, a Marek postanowił z materiałów zebranych na śmietnikach, szrotach i złomowiska zbudować raka chodzącego po wodzie. Czy mu się to uda nie wiemy, bo jak mówił, nie wszystko do swego pływadła mógł znaleźć. Zakładamy jednak, że, jak każdy twórca mówi tak celowo, aby utrzymać kibiców w napięciu. Marek będzie na pewno, ale jak będzie wyglądał ów rak, nie wiemy. Na pewno zobaczymy zaś statek widmo załogi Krystiana Michalskiego z Raciborza. To chyba największa jednostka w historii Pływania na Byle Czym. Statek widmo jest wysoki na 7 i długi na 11 metrów.

Czytaj również:

Ale to są gabaryty całkiem sporego domu…

Owszem. Będzie to galeon z czasów Krzysztofa Kolumba z rzeźbą na dziobie i ustylizowana na tamtą epokę 12-osobowa załoga. Będzie też oczywiście Andrzej Ostrowski z Krakowa, który w historii swoich startów w augustowskich zawodach zajmował już wszystkie stopnie podium. Jego konstrukcje zawsze wyróżniały się przepięknym stylem, cudowną estetyką i oryginalnością i przypomnę, że jest to ten pan, który kiedyś zaorał Nettę. Chodzi o rzeźbę konia z pługiem, którym Andrzej z żoną „orali”, a w tym roku ma być Ropuch i Calineczka. I jeszcze jeden gigant naszej imprezy, czyli Arnold Maculewicz (z Czarnej Białostockiej), który wystartuje w skromniejszym anturażu, ponieważ dopadły go kontuzje. Ale obiecał, że na pewno popłynie by zaliczyć swój 23 lub 24 start.

Słyszałem, że poza nową kategorią Eko pojawia się jeszcze jedna nowość, a mianowicie działanie charytatywne.

Tak. Ekipa z Raciborza, czyli młodzi, bardzo sympatyczni i otwarci ludzie, którzy chcą i lubią pomagać wystawia swój okręt widmo na licytację. W niedzielę na antenie Radia Białystok w czasie mistrzostw, czyli od godz. 15 do 17. Ceny wywoławczej nie ma, ale pieniądze z licytacji trafią do Stowarzyszenia „Jasny Cel”, które pomaga dzieciom z porażeniem mózgowym. Myślę, że efekt tej licytacji może być bardzo fajny.

Wygląda więc na to, że wszystko do niedzielnej zabawy zostało przygotowane. A pogoda też zamówiona?

Pogoda zamówiona na piątek i na sobotę. W przypadku niedzieli, że tak powiem pogododawca, jeszcze trochę się opiera. Na razie wynegocjowaliśmy dobrą temperaturę, bo prognozy wskazują na okolice 26 stopni. Coś tam wspominają o opadach, ale mamy nadzieję, że będzie co najwyżej krótki i przelotny, a najlepiej żeby nie padało wcale. Generalnie pogoda nam sprzyjała, bo przez 22 edycje, które miałem zaszczyt organizować i prowadzić deszcz padał tylko raz. Ale nawet wtedy ludzi było mnóstwo i mam nadzieję, że w tym roku też tak będzie. Na pewno będzie też niepowtarzalna atmosfera i pełen luz. Nieznana jest tylko fantazja jaką popiszą się uczestnicy Pływania na Byle Czym. Na pewno zobaczymy pływający czołg, coś do biegania po wodzie z przeszkodami, księżniczkę na ziarnku grochu, indyjską boginię Durga, replikę Titanica i konstrukcję Augustowska Pszczółka. Na razie to enigmatyczne hasła, ale na pewno ten, kto przyjedzie w niedzielę do Augustowa nie będzie się nudził. Czeka go pokaz dobrego humoru i zabawy, bez względu na wszystko.

Zawsze „Co ma pływać Nie Utonie” przyciągało nad Nettę tłumy. Próbowaliście liczyć, ile ludzi może oglądać te zawody.

Kiedyś policjanci policzyli nam swoimi technikami, że Pływanie oglądało około 30-35 tysięcy ludzi. W niektórych edycjach było 20 tysięcy widzów, w innych 15. Pływanie ba Byle Czym to tradycyjnie impreza dla rodzin, także wielopokoleniowych: dziadek, ojciec, syn, wnuczek – wszyscy znajdą coś dla siebie.

Poza pływaniem, tradycyjnie radio organizuje koncert na augustowskich błoniach, kto wystąpi w tym roku?

Na scenie przy ulicy Rybackiej gwiazdami koncertu będzie zespół Taraka oraz Sarsa. Supportem będą laureaci ostatniego Niebieskiego Mikrofonu Radia Białystok, czyli VBS i Tappahall. Dodam, że pływadła będą wodowane przy hotelu Karmel, a sądzę, że niektóre z konstrukcji ekipy zaczną montować już w sobotę.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gąsiorowski: "Pływanie na Byle Czym" to fantazja, pełen luz i niepowtarzalna atmosfera - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna