Przekonywali o tym w czwartek uczestnicy konferencji zorganizowanej w Białymstoku przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego.
- Naszą największą barierą w rozwoju nie jest brak dróg czy wodociągów, tylko brak świadomości, że warto ze sobą współpracować - mówił Bogusław Plawgo, ekonomista i doradca wojewody.
Ci, którzy taką świadomość mają, mogą tworzyć klastry i dzięki nim budować jednolity front na rynku zewnętrznym, jednocześnie konkurując ze sobą w regionie.
- Przedsiębiorcy muszą zrozumieć, że to jest możliwe. Kiedy powstaje grupa firm, uczelni, instytucji, lepiej wykorzystuje ona swój potencjał i jest silniejsza - podkreślał Plawgo.
W naszym regionie nie jest tak źle, ponieważ klastry powstają tu już od kilku lat. Jeden z najbardziej znanych obejmuje przemysł spożywczy, ale jest też klaster bieliźniarski, drzewny czy piekarniczy. Obecnie największe problemy dotyczą współpracy między uczelniami a firmami:
- Firmy nie wierzą, że to ma sens, a uczelnie wciąż nie widzą w tym pomysłu dla siebie - wyjaśniał Plawgo.
Krzysztof Hetman, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego, zaznaczał, że na tworzenie klastrów są pieniądze, pochodzące z unijnych funduszy.
- Warto się więc nimi zainteresować - mówił.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?