Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Regionałki. Humorystyczne podsumowanie tygodnia

(kk)

Samokrytycyzm do potęgi

Gołdapscy policjanci musieli interweniować, ponieważ na jednym z osiedli jakiś nerwowy 19-latek kopał słupy ogłoszeniowe i wykrzykiwał wieczorem na cały głos przekleństwa. O dziwo, to nie alkohol był przyczyna takiego zachowania. - Jestem głupi i mam pusto w głowie - odpowiedział 19-latek zapytany przez policjantów o przyczynę takiego postępowania.
Ta głupota została wyceniona na 500-złotowy mandat.

Ziemia za alimenty

Mariana Borzyma z Kolonii Borzymy postanowili ukarać alimentami. - Gdy biegły sądowy po raz pierwszy wszedł na moje podwórko, stwierdził, że ma wycenić ziemię, którą zabierze mi komornik - opowiada 65-letni Marian Borzym. - Nie wytłumaczył mi nawet dlaczego. Powiedział tylko, że to za niepłacone alimenty. Tyle tylko, że Mariana nikt o alimenty nie pozywał. Nie przeszkodziło to jednak urzędnikom w przyjściu do gospodarstwa ponownie, po to, aby zająć za alimenty ziemię.

Borzym postanowił bronić majątku, więc posłali po policyjne posiłki. A kiedy funkcjonariusze przystąpili do legitymowania, to się okazało, że alimenty ma zapłacić ktoś inny o takim samym imieniu i nazwisku, młodszy i mieszkający w zupełnie w innej miejscowości. W nagrodę komornik odstąpił od zajęcia ziemi, za to Borzyma skuli w kajdanki i odwieźli na komisariat, bo jego obronę swojej własności zakwalifikowali jako napaść na urzędników.
Niech wie, że władza wie lepiej, kto jest ojcem.

Ordery zabierają o świcie

O godzinie 6 rano do mieszkania pani wójt gminy Bielsk Podlaski wtargnęli policjanci po to, aby zarekwirować od niej order Marii Magdaleny przyznany pani wójt przez Cerkiew.
Dobrze, że te ordery przyznają przynajmniej o przyzwoitej porze.

Bo pomyliła pedały

W Braniewie mocno zaawansowana wiekowo kobieta (75 lat) staranowała na parkingu dwa samochody. Policjantom z rozbrajająca szczerością wyjaśniła, że pomyliła pedał hamulca z pedałem gazu. Ale że pedały są - jeszcze pamiętała.

Kradzież białostockiego śledzia

Ze Strękowej Góry złodzieje ukradli pomnik Śledzia, który postawiono tam dla upamiętnienie naszej gwary. To już jest druga taka kradzież. Pierwszy Śledź został skradziony rok temu. Jak się przypuszcza - na złom - bo był z metalu. Drugiego Śledzia wykonano więc z drewna.
Logika wskazuje, że tegoroczny Śledź poszedł ma podpałkę.

Pieją bez opamiętania

W "mmsuwałki.pl" przeczytaliśmy, że mieszkańcy ulicy Zielonogórskiej, znajdującej się na Osiedlu Hańcza w Suwałkach, skarżą się, że spokój zakłócają im koguty hodowane przez jednego z sąsiadów. - Nie da się tego znieść - opowiadają ludzie. - Pieją o najróżniejszych, zwykle dziwnych porach. To przecież nie jest wieś, lecz osiedle w całkiem sporym mieście. Chyba to nie miejsce na hodowlę drobiu.
Rozumiemy, że Suwałki to nie wieś, ale spróbujcie wytłumaczyć to kogutom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna