Rewolucja w centrum! Zobacz jak zmieni się Białystok

Zróbmy nowe ulice i chodniki, wykorzystajmy wolną przestrzeń na zaniedbanych podwórkach - proponują urbaniści. Czy to się może udać?

Nikt nie ma wątpliwości, że centrum Białegostoku trzeba ożywić. Jak? Przez wiele miesięcy zastanawiali się nad tym urbaniści z Urzędu Miejskiego. W poniedziałek na sesji zaprezentowali swoje pomysły.

- Czułem się jak na kongresie futurologicznym - powiedział zaraz po prezentacji Rafał Rudnicki, radny miejski z klubu PiS.

Rzeczywiście, wizja urbanistów zaskakuje swoim rozmachem i kreatywnością. Otóż projektanci chcą zmienić układ komunikacyjny w centrum miasta. Proponują m.in. przedłużenie ul. św. Mikołaja aż do ul. Brukowej oraz doprowadzenie ul. Waryńskiego do ul. św. Mikołaja. W rejonie Instytutu Fizyki, czyli na zapleczu ul. Lipowej, powstałoby nowe skrzyżowanie. Takie rozwiązanie umożliwiłoby m.in. zbudowanie nowej drogi dojazdowej do opery podlaskiej. Inną propozycją jest przedłużenie ul. Białówny, tak by prowadziła aż do placu Niepodległości przy kościele św. Rocha. Miałby powstać także nowy pasaż pieszy prowadzący przy kinie "Ton" w kierunku ul. Piłsudskiego oraz dodatkowe przejście piesze, równoległe do ul. Białówny.

Urbaniści mają też pomysł, co zrobić ze starą częścią miasta w okolicach ul. Młynowej. Chcą zachować niektóre historyczne budynki, a nawet całe fragmenty istniejącej zabudowy. Do ul. Wyszyńskiego mogłyby powstawać tylko budynki czteropiętrowe, a dopiero za nią, aż do ul. Kopernika, znalazłoby się miejsce dla wieżowców.

- To tylko propozycja, nad którą pracujemy, do realizacji w perspektywie wielu lat - wyjaśniał zaskakującą prezentację wiceprezydent Adam Poliński. - Teraz zapraszamy do dyskusji zarówno radnych, jak i mieszkańców. Nasze pomysły pokażemy też studentom architektury.