Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Sosnowski stworzył nowy pakiet medyczny dla polskich żołnierzy. Otrzymał medal (zdjęcia)

Urszula Ludwiczak
- Pakiet pozwala zabezpieczyć jakąkolwiek ranę, jaką będzie miał on lub jego kolega - opowiada Robert Sosnowski. - A to z kolei pozwala przetransportowanie rannego w lepszej kondycji do szpitala.
- Pakiet pozwala zabezpieczyć jakąkolwiek ranę, jaką będzie miał on lub jego kolega - opowiada Robert Sosnowski. - A to z kolei pozwala przetransportowanie rannego w lepszej kondycji do szpitala. Archiwum prywatne
Białostoczanin Robert Sosnowski stworzył nowy pakiet medyczny dla polskich żołnierzy, którzy wyjeżdżają na misje. Za ten pomysł otrzymał właśnie Medal za zasługi dla obronności kraju.

Wymyślone przez białostoczanina pakiety są stosowane w polskiej armii od 2012 r. Ale pomysł na ich wprowadzenie powstał w 2008 r., gdy Robert Sosnowski był na misji w Afganistanie. Był wtedy jedynym cywilnym ratownikiem medycznym.

- Dostałem sprzęt, który był na wyposażeniu ratowników i już przy pierwszym patrolu zauważyłem pewne błędy w wyposażeniu medycznym i żołnierzy, i moim - opowiada. - Stwierdziłem, że trzeba coś zmodyfikować, aby żołnierze byli bezpieczniejsi i można było łatwiej i szybciej udzielać pierwszej pomocy. Pole walki niesie ryzyko odniesienia bardzo poważnych ran. Im szybciej dotrze pomoc, tym żołnierz ma większe szanse przeżycia. Ważne jest też, aby sam umiał udzielić pierwszej pomocy sobie lub koledze.

Tymczasem osiem lat temu żołnierz jadący na misję w wyposażeniu medycznym miał trzy rzeczy: stazę medyczną, opatrunek osobisty i morfinę.

Skład pakietu medycznego dla polskich żołnierzy.
Skład pakietu medycznego dla polskich żołnierzy. Anatol Chomicz

- Stwierdziłem, że muszę poprawić działania medyczne naszych żołnierzy - mówi Sosnowski. - I wymyślić pakiet, który będzie skuteczniejszy, a jednocześnie niewielkich gabarytów.

Tak powstał indywidualny pakiet medyczny, składający się z rękawiczek, opatrunku hemostatycznego, gazy, opatrunku Ashermana, stazy taktycznej oraz rurki nosowej. Dostaje go każdy wyjeżdżający na misje żołnierz. Wcześniej przechodzi kilkugodzinne szkolenie.

- Pakiet pozwala zabezpieczyć jakąkolwiek ranę, jaką będzie miał on lub jego kolega - opowiada Robert Sosnowski. - A to z kolei pozwala przetransportowanie rannego w lepszej kondycji do szpitala.

Zobacz też Wybuch w zakładach na Białorusi: WCZK wydało ważny komunikat

Np. opatrunek hemostatyczny pozwala w 2-3 minuty zahamować każdą krwawiącą ranę, nawet tętnicę szyjną. Opatrunek Ashermana, przeznaczony na ranę klatki piersiowej, działa jak wentyl, dzięki czemu powietrze może uciekać, ale nie dostanie się do płuca.

Bardzo przydatna jest też rurka nosowa.

Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

- Pierwszym ratownikiem dla rannego żołnierza jest często on sam - mówi Sosnowski. - Gdy np. wie, że za chwilę straci przytomność, ale założy sobie rurkę, to nieważnie w jakiej potem będzie pozycji, będzie mieć drożne drogi oddechowe.

Staza taktyczna pozwala natomiast tamować krwotoki, które są na kończynach.

- Wszystkie elementy pakietu się uzupełniają, można je stosować samodzielnie lub np. w duecie - dodaje Sosnowski. - Stosowany jest od czterech lat na polu walki i się sprawdza.

I za ten racjonalizatorski pomysł, ale też zmodyfikowanie stosowanego na misjach plecaka ratownika medycznego i wymyślenie plecaka transportowego, Robert Sosnowski dostał order od ministra obrony narodowej. Zgłosiło go Centrum Weterana Działań Poza Granicami Państwa.

- Rzadko się zdarza, aby cywil za obronność kraju dostał odznaczenie - mówi białostocki ratownik. - Cieszy mnie, że stworzyłem coś nowego i okazało się, że to jest dobre.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna