Robimy to wszystko dla dobra dzieci!

Już w niedzielę, 9 stycznia rusza 19. finał WOŚP. W czwartek w łomżyńskim sztabie odbyła się konferencja prasowa, na której zaprezentowano program imprezy. Trzeba przyznać, że zapowiada się dosyć imponująco. Większość imprez odbędzie się na Placu Niepodległości

Moc atrakcji
Dla miłośników motoryzacji przygotowano pokaz poślizgu kontrolowanego. Jest tylko jeden warunek, musi być odpowiednia pogoda.

Bogatą ofertę sztabowcy przygotowali dla amatorów mocnych wrażeń. Na muszli koncertowej odbędzie się impreza "Zjazd na byle czym", która zapowiada się jako jedna z największych atrakcji. Grudniowe zawody odniosły ogromny sukces. Organizatorzy liczą więc co najmniej na podobny sukces. Również tam odbędą się zjazdy linowe. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to będzie można zasmakować ryzyka na 100-metrowym zjeździe, którego początek będzie przy hotelu Gromada.

Zaś na Placu Niepodległości będzie można obejrzeć pokaz grup specjalnościowych i paramilitarnych. Główną atrakcją będzie inscenizacja akcji odbijania zakładników. Policja już wyraziła zgodę na inscenizację.
Do tego dojdzie jeszcze mnóstwo koncertów. Jeśli znalazłyby się pieniądze od sponsorów, to w Łomży zagrałby Danzel. Koszt sprowadzenia artysty to 7 tysięcy złotych.

Wielka niespodzianka
- Przygotowujemy dla wszystkich wielką niespodziankę - zapowiada Krzysztof Pyczot, szef sztabu WOŚP. - Wystąpi osoba, która 17 lat temu dzięki inkubatorowi zakupionemu przez WOŚP może być tu z nami. To wspaniała historia.

Obecnie w łomżyńskim sztabie pracuje 18 osób. W niedzielę, 9 stycznia na ulice Łomży wyjdzie około 100 wolontariuszy. Będzie można ich spotkać już od 9 rano. W tym roku zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na leczenie dzieci z chorobami urologicznymi i nefrologicznymi.