Rodzice ucznów czują się oszukani

Zwolnienie dyrektora szkoły w Jasionówce wywołało w gminie burzę. Wielu mieszkańców jest oburzonych decyzją wójt Wiesławy Kitlas, tym bardziej że zwolniony w kwietniu z dnia na dzień Jacek Kochański, szef Zespołu Szkolno-Przedszkolnego, stracił stanowisko tuż przed egzaminami i zakończeniem roku szkolnego. Na dodatek - jak twierdzą rodzice uczniów - wójt twierdziła, że ma w tej sprawie poparcie rady gminy, podczas gdy ta o tym nic nie wiedziała.

Wójt podczas czwartkowej sesji rady przekonywała, że zwolnienie dyrektora było decyzją trudną, ale konieczną. Jej zdaniem, szef placówki nie chciał z nią współpracować i nieprawidłowo gospodarował finansami szkoły. Bez uzgodnienia z nią np. przeprowadził remont instalacji elektrycznej, przydzielił sobie godziny nadliczbowe czy organizował święto szkoły, na które chciał zaprosić wojewodę i posłów. Wójt uznała, że taką imprezę powinien zaplanować z nią, jako jednostką nadzorującą szkołę.

Podczas sesji radni postanowili, że sprawą zajmie się komisja rewizyjna, a dopiero po niej, na kolejnej sesji opinie wydadzą oni. Wtedy też z zarzutów kierowanych pod jego adresem będzie mógł się wytłumaczyć były dyrektor. Swoją opinię wyda także rada rodziców.
Wrócimy do sprawy. (bisu)