Zamieszanie wokół suwalskiej jednostki trwa już parę lat, a ostatecznej decyzji, jak nie było, tak nie ma. Jak informowaliśmy, zapis o wyprowadzeniu wojska z miasta najpóźniej do 2017 r. znalazł się w planach dowództwa polskiej armii. B. Kamińska uważa jednak, że zanim żołnierze nie zaczną opuszczać koszar, każdą decyzję można zmienić.
Jesienią ubiegłego roku w Suwałkach pojawili się członkowie sejmowej komisji obrony. Towarzyszyli im także wysocy rangą wojskowi. Uznali, że jednostkę należy nie tylko utrzymać, ale też gruntownie zmodernizować.
Jak zauważa B. Kamińska, zwrócono wówczas uwagę, że tzw. brama suwalska jest dogodnym kierunkiem do prowadzenia działań zaczepnych z terenu obwodu kaliningradzkiego. Tymczasem obecnie w całym województwie podlaskim znajdują się tylko dwie jednostki. Pierwsza w Białymstoku, druga natomiast w Suwałkach.
Pozytywnie o pozostawieniu i modernizacji tej ostatniej wypowiedział się m.in. dowódca Wojsk Rakietowych i Artylerii. Dodatkowe argumenty, to bliskość nowoczesnego radaru NATO w gminie Szypliszki oraz zmodernizowane budynki jednostki wojskowej.
Posłanka niepokoi się, że choć minister o tym wszystkim wie, ostatecznej decyzji nie podejmuje. Apeluje więc, by uczynił to jak najszybciej.
Gdyby rozstrzygnięcie było dla Suwałk korzystne, miejscowa jednostka otrzyma nowy sprzęt, a w mieście pojawi się najprawdopodobniej więcej żołnierzy niż stacjonowało tu do tej pory.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?