Warto wiedzieć
Warto wiedzieć
Z oceny przeprowadzonej przez GUS wynika, że pod zbiory roku 2010 w Polsce zasiano blisko 4,9 mln ha. Jest to o 80 tys. ha więcej niż w roku ubiegłym. Szacuje się, że powierzchnia uprawy pszenicy ozimej wynosi ponad 1,9 mln ha, żyta - 1,4 mln ha, pszenżyta ozimego - 1,3 mln ha, jęczmienia ozimego - 216,5 tys. ha i mieszanek zbożowych ozimych - 80,7 tys. ha. Rzepaku ozimego wysiano 80,7 tys. ha.
Jeżeli pokrywa śnieżna utrzymuje się dłużej niż 90 dni, wówczas występują sprzyjające warunki do rozwoju pleśni śniegowej - mówi Andrzej Markowski, specjalista do spraw produkcji rolnej w Podlaskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Szepietowie.
Pleśń śniegowa jest chorobą grzybową i osłabia zboża.
- A jeśli zboże jest siane gęsto, co w naszym rejonie zdarza się bardzo często, jest to dodatkowy czynnik sprzyjający rozwojowi pleśni śniegowej - dodaje Andrzej Markowski.
PODR w Szepietowie nie przeprowadzał jeszcze oceny przezimowania zbóż ozimych w tym roku. Takie szacunki będzie robić później.
Jest zimno, a to roślinom nie służy
Według specjalisty z PODR sytuację może pogorszyć jeszsze fakt, że teraz kiedy zaczyna się wegetacja i znika śnieg, występują minusowe temperatury (nawet poniżej 10 stopni Celcjusza). Taki mróz może uszkodzić osłabione rośliny. W dodatku pokrywa śnieżna, która jeszcze ciągle się utrzymuje, jest zlodowaciała - do roślin, które się pod nią znajdują nie dochodzi powietrze.
Czy wegetacja w tym roku będzie opóźniona? To zależy od pogody, bo jeżeli w najbliższym czasie będzie utrzymywać się temperatura powyżej 5 stopni Celcjusza, wegetacja powinna już ruszać.
Przyda się mokra wiosna
Ala tegoroczna aura ma również i dobre strony.
- Na pewno po stronie plusów powinniśmy umieścić fakt, że w tym roku będzie dużo wody - mówi Andrzej Markowski. - W ostatnich latach mieliśmy odwrotną sytuację. Występował problem niedoboru wody.
Jak dodaje, wprawdzie mogą ucierpieć z tego powodu zboża ozime, ale rośliny, które będą siane wiosną, skorzystają.
- Na razie trudno powiedzieć w jakiej kondycji są oziminy - mówi Wiesław Krawczuk z kolonii Niewodnica Nargilewska. - Ale jeśli na polach znajduje się zamarznięty śnieg, rośliny nie oddychają.
Również jego zdaniem po stronie plusów należy zaliczyć fakt, że w tym roku wiosną będzie duży zapas wody. Choć z drugiej strony sytuacja i tak nie będzie idealna, bo na jego polach woda będzie się długo utrzymywać.
- Czasem dopiero w maju można wjechać na pole - mówi Wiesław Krawczuk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?