Rośnie liczba milionerów w regionie

Część urzędów skarbowych w naszym regionie sporządziła już podsumowania, dotyczące zeznań podatkowych za 2013 r. Wynika z nich, że najlepiej powodzi się właścicielom firm. Ale z pracy najemnej też można osiągnąć gigantyczne dochody. Rekordzista zatrudniony na umowę o pracę zarobił w ub.r. w Suwałkach nieco ponad 1 mln zł. W jakiej branży jest zatrudniony, tego urząd skarbowy nie ujawnia. Przypuszczalnie chodzi jednak o menedżera, pracującego w dużej firmie, mającej na Suwalszczyźnie swoje przedstawicielstwo.

Już nie budowlańcy

Wiadomo natomiast, że w ub.r. w Suwałkach najbardziej opłacalny był handel. Aż 10 właścicieli firm, działających w tej branży, osiągnęło dochód przekraczający 1 mln zł. Opłaca się też działalność produkcyjna (pięciu milionerów), budownictwo i usługi (po czterech), wydobywanie złóż oraz transport drogowy (po trzech). W stosunku do 2012 r. nastąpiła zmiana. Wówczas najwięcej milionerów wywodziło się bowiem z branży budowlanej.

W ub.r. dochód przekraczający 1 mln zł osiągnęło w sumie 31 właścicieli suwalskich firm. To o trzech więcej niż rok wcześniej i tyle samo, co w 2011 r. W Suwałkach pod tym względem rekordowy był 2007 r. Wówczas aż 35 właścicieli firm zanotowało milionowy dochód. Nigdy jednak ten najwyższy nie wynosił 7,3 mln zł. To o ponad 1 mln zł więcej niż przed rokiem.

W Ełku z kolei liczba milionerów spadła o jednego. W ub.r. taki dochód wykazało 21 miejscowych przedsiębiorców. Największy w 2013 r. to 6,5 mln zł. To mniej niż w 2012 r. Wówczas miejscowy rekordzista osiągnął dochód w wysokości 8,8 mln zł!

Drugi próg podatkowy przekracza tylko 1 proc.

Osoby zarabiające tak duże pieniądze stanowią jedynie margines wszystkich lokalnych podatników. Zdecydowana większość rozlicza się według pierwszej stawki podatkowej. Próg 85 528 zł przekroczyło w ub.r. w Suwałkach jedynie 1,25 proc. wszystkich podatników, czyli 615 osób. To najmniej od kilku lat. A zdarzało się już, że dochody powyżej pierwszego progu uzyskiwało ponad 700 osób.