Zakończone zostały już wszystkie prace zewnętrzne, trwa wykańczanie wnętrz w nowej części Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Do nowego obiektu przeniosą się niemal wszystkie kliniki zabiegowe szpitala. Wtedy ruszy gruntowna modernizacja starego budynku. Efektem finalnym będzie znaczna poprawa warunków pobytu i leczenia pacjentów - szpital zyska najnowszą aparaturę medyczną, jaka jest na rynku.
- Planujemy przenieść się do nowej części szpitala w pierwszym półroczu 2014 roku - mówi Bogusław Poniatowski, dyrektor USK w Białymstoku.
Nowy obiekt liczy 32 tys. mkw. - to więcej niż powierzchnia dotychczas zajmowana przez szpital. To kilkukondygnacyjny gmach, złożony z dwóch części połączonych przeszklonym holem. Na dachu budynku, w którym znajdować się będzie SOR, ulokowano lądowisko dla śmigłowców ratunkowych. Powstanie tu też nowoczesny, 12-salowy blok operacyjny oraz 13-stanowiskowa sala wybudzeń.
We wszystkich salach operacyjnych zamontowany zostanie nowoczesny system transmisji danych i obrazu do sal wykładowych. Znajdzie się tu też 30-łóżkowy Oddział Intensywnej Terapii. W nowej części ulokowano niemal wszystkie kliniki zabiegowe (chirurgii, urologii, otolaryngologii), a także Zakład Medycyny Nuklearnej i Centralną Sterylizatornię. Działalność Kliniki Rehabilitacji zostanie rozszerzona o pracownię krioterapii, kinezyterapii i pracownie hiperbarii tlenowej (komora tlenowa do leczenia ofiar podtopień, poparzeń, ratowania osób podtrutych tlenkiem węgla).
Po oddaniu do użytku nowego obiektu, główny wjazd do szpitala mieścić się będzie od ul. Waszyngtona. Trwająca właśnie przebudowa tej ulicy uwzględnia ten plan.
W przyszłości w miejscu, gdzie obecnie mieści się administracja (tzw. domki szwedzkie), stanie jeszcze trzykondygnacyjny budynek, do którego wprowadzi się klinika psychiatrii, mieszcząca się obecnie w Choroszczy. Gruntowną modernizację przejdzie też stary szpital, gdzie na piąte piętro przeniesie się administracja.
Po kompleksowej rozbudowie i modernizacji USK, która zakończy się w 2017 roku, szpital będzie miał 56 tys. mkw. powierzchni (obecnie ma 25 tys. mkw), ale liczba łóżek się nie zmieni. To sprawi, że pacjenci zyskają komfortowe warunki pobytu.
Sam obiekt będzie ogromny, i koszty funkcjonowania na pewno wzrosną. - Samo zapotrzebowanie energetyczne obiektu będzie równe temu, jakie ma miasto Hajnówka - mówi dyrektor Poniatowski. - Liczymy na to, że uda się zwiększyć kontrakt z NFZ o kilka milionów zł, bo będziemy oferować zupełnie nową jakość leczenia.
Cała inwestycja ma kosztować ponad 500 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
