Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 16.00 w Białymstoku na ulicy Piłsudskiego w rejonie skrzyżowania z ulicą Częstochowską. Powiadomieni o kolizji policjanci natychmiast pojechali na miejsce. Z ich wstępnych ustaleń wynika, że 39-letni kierowca forda jechał
w kierunku ulicy Branickiego.
Dojeżdżając do "krzyżówki" z nieznanych przyczyn zjechał częściowo ze skrajnie prawego pasa ruchu na krawężnik i pas zieleni i zaczął omijać samochody stojące przed nim na czerwonym świetle. Wykonując ten manewr uderzał kolejno w oczekujące na zielone światło pojazdy.
Mondeo zatrzymało się dopiero na znajdującym się na poboczu słupie oświetleniowym i barierze ochronnej. W wyniku zdarzenia w audi, hondzie i dwóch volkswagenach uszkodzone zostały prawe boki aut. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Okazało się, że 39-latek był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo wyszło na jaw, że mężczyzna nie ma prawa jazdy. Sprawca kolizji trafił do izby wytrzeźwień, a jego postępowaniem zajmie się teraz sąd.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?