MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Krzysztofem Gawrylukiem z Wydziału Fizyki UwB. "Robot to nie tylko zabawka"

Julia Szypulska
Dr Krzysztof Gawryluk wraz z robotami.
Dr Krzysztof Gawryluk wraz z robotami. Anatol Chomicz
Dr Krzysztof Gawryluk prezentuje roboty wykonane przez dr Cezarego Walczyka, także pracownika Wydziału Fizyki UwB.

Jest Pan inicjatorem powstania nowej specjalności na studiach - fizyki gier komputerowych i robotów. Co to takiego?

W tegorocznej rekrutacji będzie to nasza główna specjalność. Będzie połączeniem praktycznych zajęć komputerowych z nauką fizyki. Studenci spotkają się z dużą porcją programowania. To nie powinno nikogo przestraszyć, bo w dzisiejszych czasach umiejętność programowania jest mile widziana przez pracodawców. Programowania będziemy uczyć od podstaw. Mamy świetnie wyposażone laboratoria, a co ważne - zajęcia odbywać się będą w małych grupach. Będziemy zwracać uwagę na aspekty fizyczne gier, a jednocześnie - starać się zachęcać do ich tworzenia. Dobrym przykładem jest prosta gra „Angry Birds”, w której rzucamy przedmiotami i coś zbijamy. Z punktu widzenia fizyka to zagadnienie rzutu ukośnego ciała. Podstawowe pytania, jakie się tu pojawiają, to: jak daleko i jak wysoko poleci ciało o danej masie, o danej prędkości początkowej. Tworząc taką grę, studenci mogą w ciekawy sposób poznać zagadnienia fizyczne. Ale zamierzamy uczyć nie tylko programowania - pojawią się także zajęcia z tworzenia grafiki 2D oraz modelowania 3D, jak też animacji komputerowych.

Na czym polega fizyka robotów?

To drugi filar tej specjalności. Elektronika i robotyka otaczają nas. Widać ją choćby w tzw. inteligentnych domach, gdzie komputer steruje wieloma czynnościami. Mogą to być lodówki, które sygnalizują, które przetwory są już przeterminowane, lub zwracają uwagę, czy coś trzeba dokupić. Ale też proste rzeczy jak np. domowa stacja pogody. Można też skonstruować urządzenie do automatycznego włączania oświetlenia choinkowego w domu w czasie świąt czy też sterowania roletami w oknach pilotem od telewizora. Potrzebujemy jedynie znajomości programowania mikrokontrolera i podstaw elektroniki. Tego zamierzamy uczyć. A już od nas zależeć będzie, do czego wykorzystamy nabyte umiejętności. Myślę, że kreatywność ludzka jest ogromna i każdy wymyśli sobie zastosowanie. Ale żeby to zrobić, trzeba znać podstawy praw przyrody - fizyki. Trzeba się nauczyć, jak sterować silnikami i innymi elementami elektronicznymi. Dodatkowo wprowadzamy zajęcia z druku 3D, co w połączeniu z robotyką jest bardzo przydatne.

Skąd pomysł na taką specjalność?

Widzimy, że robotyka, jak i gry komputerowe są bardzo atrakcyjne dla młodzieży. Umiejętności, które zdobędą nasi studenci, dadzą im wiele możliwości na rynku pracy. Z rozmów z pracodawcami wynika, że osoby z takim wykształceniem są poszukiwane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna