Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruch i Jagiellonia pewniakami do awansu

Krzysztof Sokólski
Piłkarze typowali pierwszą trójkę na koniec sezonu:1. miejsce = 3 pkt.2. miejsce = 23. miejsce = 1
Piłkarze typowali pierwszą trójkę na koniec sezonu:1. miejsce = 3 pkt.2. miejsce = 23. miejsce = 1 Fot. W. Oksztol/opr.graf. R. Mogilewski
Kraj. Drugoligowi piłkarze nie mają wątpliwości. Do ekstraklasy awansuje Ruch Chorzów i Jagiellonia Białystok.

Przed rozpoczynającą się w najbliższy weekend rundą wiosenną II ligi zapytaliśmy samych zawodników, kto ich zdaniem awansuje do ekstraklasy. Skontaktowaliśmy się w tym celu z przedstawicielami wszystkich klubów. W większości byli to piłkarze decydujący o obliczu swoich zespołów.
Futbolistów poprosiliśmy o wytypowanie pierwszej trójki na koniec rozgrywek. W sondzie nieuwzględniany był Zawisza Bydgoszcz, który wczoraj oficjalnie wycofał się z ligi. Nie rozważaliśmy również ewentualnych kar dyscyplinarnych, jakie mogą mieć miejsce w związku z aferami korupcyjnymi w polskiej piłce. Zawodnicy wskazywali, kto zajmie w lidze pierwsze, drugie i trzecie miejsce, biorąc pod uwagę aktualne realia. Na koniec zsumowaliśmy typy, przyznając zespołom za pierwszą pozycję trzy, za drugą dwa i za trzecią jeden punkt.
Teraz najważniejsze. Zdaniem piłkarzy, do ekstraklasy awansują Ruch Chorzów i Jagiellonia Białystok. Najwięcej głosów otrzymali "niebiescy" wyraźnie dystansując Jagę. Tylko te drużyny wskazywano jako zwycięzców ligi. Oba kluby w klasyfikacji miały zdecydowaną przewagę nad Zagłębiem Sosnowiec, któremu przypadło miejsce w barażach o ekstraklasę. Sosnowiczanom po piętach depcze jednak Lechia Gdańsk (tylko 5 punktów straty).
W klasyfikacji znalazły się ponadto Polonia Bytom, Górnik Polkowice oraz Śląsk Wrocław. Te trzy drużyny zdobyły po jednym punkcie - każda od swoich reprezentantów.

Sonda "Współczesnej": Jak będzie wyglądała czołowa trójka II ligi na koniec piłkarskiego sezonu 2006/2007?

Grażvydas Mikulenas (Ruch Chorzów):
1. Ruch
2. Zagłębie
3. Jagiellonia

Jacek Markiewicz (Jagiellonia Białystok):
1. Jagiellonia
2. Ruch
3. Lechia

Jacek Berensztajn (Zagłębie Sosnowiec):
1. Ruch
2. Zagłębie
3. Jagiellonia

Jacek Trzeciak (Polonia Bytom):
1. Ruch
2. Jagiellonia
3. Polonia Bytom

Piotr Cetnarowicz (Lechia Gdańsk):
1. Ruch
2. Lechia
3. Jagiellonia

Marcin Jeziorny (Górnik Polkowice):
1. Ruch
2. Jagiellonia
3. Górnik

Paweł Kapsa (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski):
1. Ruch
2. Jagiellonia
3. Zagłębie

Dariusz Kołodziej (Podbeskidzie Bielsko-Biała):
1. Ruch
2. Jagiellonia
3. Zagłębie

Wojciech Ankowski (Kmita Zabierzów):
1. Ruch
2. Jagiellonia
3. Zagłębie

Jarosław Kaszowski (Piast Gliwice):
1. Jagiellonia
2. Ruch
3. Zagłębie

Dariusz Sztylka (Śląsk Wrocław):
1. Jagiellonia
2. Ruch
3. Śląsk

Tomasz Wietecha (Stal Stalowa Wola):
1. Ruch
2. Jagiellonia
3. Lechia

Marek Tracz (Odra Opole):
1. Ruch
2. Jagiellonia
3. Zagłębie

Jarosław Krzyżanowski (Miedź Legnica):
1. Ruch
2. Jagiellonia
3. Zagłębie

Marcin Klatt (Unia Janikowo):
1. Ruch
2. Jagiellonia
3. Lechia

Jacek Dąbrowski (ŁKS Browar Łomża):
1. Ruch
2. Jagiellonia
3. Lechia

Jacek Kosmalski (Polonia Warszawa):
1. Jagiellonia
2. Ruch
3. Zagłębie

Opinia

Ryszard Tarasiewicz (trener Jagiellonii Białystok):
- Co mogę powiedzieć o wynikach sondy? Chyba to, że pierwsza na koniec sezonu będzie Jagiellonia, a nie Ruch Chorzów. Reszta mnie nie obchodzi. A tak zupełnie serio, to nie oglądam się na inne drużyny. Mnie interesuje tylko mój zespół. Zdaję sobie sprawę, że jesteśmy jednym z głównych kandydatów do awansu. Ale nikt nie może zapewnić na dwieście procent, że w przyszłym sezonie zagramy w ekstraklasie. Takiej deklaracji nie złożę. Mogę obiecać natomiast, że zrobimy wszystko, żeby osiągnąć wyznaczony cel. Przeszkodzić w tym będą starały się Ruch, Zagłębie Sosnowiec i Lechia Gdańsk. Te kluby wiosną powinny się liczyć w decydującej rozgrywce. Ale powtarzam, nie lubię oceniać szans rywali. Najważniejsze, żebyśmy robili swoje i udowodnili na boisku wartość Jagiellonii.

Nikomu źle nie życzą

Piłkarze biorący udział w sondzie "Współczesnej"chętnie dzielili się swoimi typami dotyczącymi faworytów do awansu do ekstraklasy. Z kolei, kiedy pytaliśmy o kandydatów do ostatnich miejsc w drugiej lidze, niewielu decydowało się na jednoznaczną odpowiedź.
- Nikomu źle nie życzę - słyszeliśmy najczęściej.
- Kiedyś, jak grałem jeszcze w Radomiaku Radom, przeczytałem, że ktoś wymienia nas w gronie drużyn do spadku. Pamiętam, że bardzo mnie to zdenerwowało - mówi zawodnik chorzowskiego Ruchu Grażvydas Mikulenas. - Dlatego proszę zrozumieć, nie chcę nikogo skazywać na degradację. Poza tym na dole tabeli wszystko jest możliwe. Niby bez szans wydaje się ŁKS Łomża, ale pamiętam jak graliśmy z nimi jesienią. To był niezwykle ciężki mecz. Łomża pokazała się z bardzo dobrej strony i wcale bym jej nie skreślał - dodaje litewski napastnik.
Inna sprawa, że zawodnicy obawiają się obstawiać, kto uplasuje się na ostatnich miejscach.
- Przeczytają, że wymieniam ich jako kandydatów do spadku i na mecz z nami podwójnie się zmobilizują - padały argumenty.
Większość graczy, już nieoficjalnie, podkreślała jednak, że z "czerwonej strefy" wydostanie się mocno wzmocniona Unia Janikowo. Nic złego nie stanie się również Polonii Warszawa.
Niestety, rozmawiając o ostatnich pozycjach często przewijał się wspomniany już ŁKS Browar Łomża. Drugoligowi zawodnicy uważali, że oprócz łomżan wiosną najwięcej kłopotów będą miały Miedź i Stal Stalowa Wola.
Wierzymy, że jeśli chodzi o ŁKS, to na koniec sezonu okaże się, że piłkarze nie mieli racji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna