Żaden z nich nie przyznał się do winy. Większość odmówiła składania wyjaśnień lub stwierdziła, że złoży je w innym terminie.
- Nie brałem w tym udziału. Nie mam z tym nic wspólnego. Jak pan prokurator może sobie spojrzeć w lustro, oskarżając niewinnych ludzi? - mówił Bartłomiej R. W odpowiedzi na pytania przyznał, że zna z widzenia jedną osobę z listy oskarżonych. Chodził z nią na mecze, zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej są jednak "wyssane z palca". Twierdzi, że o ustawkach pseudokibiców słyszał w mediach, ale sam nie brał w nich udziału.
Czytaj też: Kibice, bracia P. na ławie oskarżonych
- Oczywiście, że nie przyznaje się do winy. W tamtym okresie (którego dotyczy stawiany mu zarzut - przyp. red.) już nie jeździłem na mecze. Przestałem uczestniczyć w życiu kibicowskim od czerwca 2012 roku - przekonywał inny oskarżony Mateusz J.
Proces toczy się przed Sądem Okręgowym w Białymstoku, który uznał, że nieobecni oskarżeni zostali prawidłowo powiadomieni o terminie rozprawy i nie widział powodów do odroczenia rozprawy. Sędzia Tomasz Szczęsny Szymański rozpoczął 17 maja odczytywanie protokołów z ich przesłuchań w trakcie śledztwa.
Oskarżonymi są osoby związane ze środowiskiem pseudokibiców Klubu Sportowego Jagiellonia Białystok. Sprawa ma charakter wielowątkowy, a zarzuty obejmują lata 2009-2013 i dotyczą trzech grup przestępczych.
Śledztwa w tych sprawach prowadzili prokuratorzy Podlaskiego Wydziały Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Białymstoku. Postawili oskarżonym zarzuty dotyczące organizowania bójek z pseudokibicami innych klubów sportowych (jak Legia Warszawa i Piast Gliwice, Wigry Suwałki), propagowania ustroju faszystowskiego, nawoływania do nienawiści na tle różnic rasowych i narodowościowych oraz czerpania korzyści z prostytucji (np. z agencji przy Rubinowicza w Białymstoku). Ponad to mężczyźni odpowiadają za zastraszanie i bezprawne pozbawienia wolności osób, które były wywożone do lasu i pobite. Motywem były rozliczenia.
Zobacz także: Tomasz P., lider Dzieci Białegostoku, w więzieniu. Zatrzymany po meczu Jagiellonia - Legia
Wśród oskarżony jest znany Tomasz P., założyciel kibicowskiego stowarzyszenia "Dzieci Białegostoku", prawomocnie skazany za podżeganie do zabójstwa (ma to związek ze strzelaniną w Ostrowi Mazowieckiej z 2008 roku, w której zginęła jedna osoba) i inne przestępstwa. W tym procesie odpowiada za kierowanie grupą przestępczą, która miała organizować ustawki pseudokibiców, ale też produkować materiały o charakterze faszystowskim.
Z aktu oskarżenia wynika, że 22 maja 2010 r. w Bydgoszczy wspólnie z innym osobami publicznie propagował faszystowski ustrój państwa. Miało to związek meczem finałowym o Puchar Polski między Jagiellonią a Pogodnią Szczecin na stadionie Zawiszy Bydszoszcz. Według prokuratury, w trakcie inscenizowanych zdjęć grupowych kibiców, hajlował wznosząc rękę w salucie hitlerowskim.
Na pierwszej rozprawie Tomasz P. nie stawił się. Kolejna - 19 maja.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?