Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rywal ŁKS-u celuje bardzo wysoko

B. Maleszewska
Do Łomży przyjeżdża Śląsk Wrocław
Do Łomży przyjeżdża Śląsk Wrocław B. Maleszewska
Wrocław, Łomża. Bardzo dobrze przepracowany okres przygotowawczy i wzmocnienia kadry powodują, że w każdym spotkaniu gramy o trzy punkty - mówił "Współczesnej" przed meczem w Łomży pomocnik wrocławskiego Śląska Dariusz Sztylka.

Śląsk jest kolejnym rywalem piłkarzy ŁKS-u Browar. Pojedynek rozegrany zostanie w sobotę o godzinie 14.00.
- Jedziemy do Łomży po zwycięstwo! Remis nas nie interesuje - zapowiada Sztylka. - Jeśli chcemy liczyć się w drugiej lidze, nie możemy pozwolić sobie na stratę punktów.
Zapowiedzi Śląska o chęci włączenia się do rywalizacji o ekstraklasę to nie mrzonki. Pomóc w walce o awans mają m.in. pozyskani w przerwie zimowej gracze tej klasy co Paweł Kaczorowski, czy Rafał Lasocki. Pierwszy wiosenny mecz udowodnił, że ekipa z Dolnego Śląska celuje naprawdę wysoko.
Na inaugurację wrocławianie ograli 3:1 Miedź Legnica, chociaż w pierwszej połowie spotkania nie prezentowali olśniewającej formy.
- Trochę nam w przerwie oberwało się od trenera. Przede wszystkim był niezadowolony z postawy pomocników. Graliśmy za daleko od rywala, za mało agresywnie. Reprymenda poskutkowała - opowiada Sztylka.
W Śląsku nie ma mowy o lekceważeniu najbliższego przeciwnika. - 3:2 z Polonią Bytom pokazało, że na własnym stadionie ŁKS jest mocny. Na tym meczu był wysłannik naszego klubu i taktykę Łomży powinniśmy mieć rozszyfrowaną. Nie zmienia to faktu, że w sobotę czeka nas trudne zadanie - dodaje 28-letni zawodnik.
W zbliżającym się spotkaniu trener Jan Żurek nie może liczyć na kontuzjowanego Adriana Pajączkowskiego. W meczu z Miedzią urazu nabawił się także Sebastian Dudek.

Kłopoty ze zdrowiem

ŁKS Browar Łomża ma przed meczem ze Śląskiem Wrocław sporo kłopotów. Pachwinę naciągnął Iwo Zubrzycki i czeka go co najmniej miesięczna przerwa w grze. Poza tym rozchorowali się Kamil Ulman i Tomasz Łuba. Niepokojący jest zwłaszcza stan zdrowia Ulmana, który w tygodniu nie trenował. Dzisiaj bramkarz biało-czerwonych wznowi jednak zajęcia i w sobotę powinien być gotowy do meczu. Całe szczęścia do zdrowia wraca Jacek Dąbrowski, a po pauzie za żółte kartki w spotkaniu ze Śląskiem wystąpi też Łukasz Jasiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna