Ruch wody niezbyt wartki. Zadając sobie nieco trudu można przemieszczać się po brzegach. Możemy tu złowić płocie, duże ukleje, jazie, a przede wszystkim dorodnego lina. Gdy w Rostkach zrobiłem sobie przerwę na papierosa i śniadanko, do sklepu wszedł miejscowy wędkarz - pan Józef. Oczywiście wypytałem go o okoliczne łowiska. Z torby wyjął dwa półtorakilogramowe liny: "to w Wilkusie, jeden na groch, drugi na kukurydzę z białym robaczkiem. Najchętniej biorą rano".
W dwóch miejscach przez rzekę przebiegają mosty: przy wylocie z Jeziora Roś oraz na szosie pomiędzy Rostkami a główną szosą piską. W tym drugim miejscu dogodne stanowisko do wędkowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?