Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd poczeka na ustalenia prokuratury

hel
Archiwum
Skazana za przyjmowanie łapówek lekarka i jej obrońcy domagają się uniewinnienia. Śledczy - wyższej kary. A sąd okręgowy, który rozpoznaje apelacje uznał, że najpierw zapozna się z aktami innej sprawy, która dotyczy narażenia pacjentki na niebezpieczeństwo utraty życia, a później wyda orzeczenie.

W czwartek Sąd Okręgowy w Suwałkach rozpatrywał apelację od wyroku skazującego Justynę M.-G. suwalską nefrolog na karę więzienia w zawieszeniu za przyjmowanie łapówek. Lekarka w zamian za lepsze traktowanie jednej z pacjentek, która ostatecznie zmarła, miała przyjąć ponad 3 tys. zł.

Wprawdzie prokuratura oskarżała Justynę M.-G. o to, że w innych przypadkach też brała pieniądze, ale sąd nie podzielił tego stanowiska.

Śledczy uważają więc, że zgromadzone w postępowaniu materiały zostały ocenione wybiórczo i wnoszą o grzywnę dla lekarki i orzeczenie zakazu zajmowania stanowisk kierowniczych. Czy sprawa zostanie kolejny raz zwrócona do ponownego rozpatrzenia okaże się wtedy, gdy „okręgówka” zapozna się z materiałami Prokuratury Regionalnej w Białymstoku. Ta właśnie sprawdza, czy lekarka nie naraziła życia pacjentki, której matka wręczała korzyść majątkową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna