Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandomierski w Schalke? Messi z Czarnogóry w Jadze.

(KS)
Grzegorz Sandomierski znajduje się w kręgu zainteresowań wielu klubów
Grzegorz Sandomierski znajduje się w kręgu zainteresowań wielu klubów A. Chomicz
Po tym jak Walijczycy ze Swansea City mieli zaoferować 3 miliony funtów za Grzegorza Sandomierskiego, gruchnęła wiadomość, że o pozyskaniu bramkarza Jagiellonii marzy Schalke 04. Z kolei Jaga przymierza się do zatrudnienia "Messiego z Czarnogóry". Tak nazywany jest Marko Cetković.

Po zakończeniu sezonu Schalke opuścił Manuel Neuer, który przeniósł się do Bayernu Monachium. Na jego miejsce sprowadzono wprawdzie Ralfa Faehrmanna z Eintrachtu Frankfurt, ale półfinalista Ligi Mistrzów poszukuje jeszcze jednego bramkarza i trenerzy zwrócili uwagę właśnie na Polaka. Napisał o tym niemiecki "Bild".

O Sandomierskim jest głośno, ale sam zawodnik ze stoickim spokojem reaguje na wszelkie informacje, twierdząc, że o nazwach klubów zainteresowanych jego pozyskaniem dowiaduje się z Internetu lub gazet. Podobnie o ewentualnym transferze wypowiada się Jagiellonia.

W wyścigu o Sandomierskiego wciąż na pierwszym miejscu jest Swensea, ale wkrótce może to się zmienić. Do zarządu Premier League złożony został bowiem wniosek, aby zablokować Walijczykom możliwość przeprowadzania transferów. Domaga się tego Ipswich Town, jako sankcję za nieprawidłowości w wypłacaniu pensji Tamasowi Priskinowi, który przebywał w minionym sezonie w Swansea na wypożyczeniu.

Sandomierski, póki co, trenuje z Jagiellonią. Blisko gry w Jadze jest też Marko Cetković, 25-letni pomocnik mistrza Czarnogóry Mogrenu Budva. W minionym sezonie Cetković zagrał w 29 ligowych spotkaniach Mogrenu, zdobywając osiem bramek. Co ciekawe, w swoim kraju zawodnik nazywany jest "Messim z Czarnogóry".

- I z Marko, i z jego klubem jesteśmy praktycznie dogadani - przyznaje Cezary Kulesza, prezes i jeden z właścicieli Jagiellonii. - Zawodnik musi załatwić jeszcze formalności wizowe i przyleci do Polski.

Na liście piłkarzy, którym przyglądają się żółto-czerwoni widnieje też nazwisko Łukasza Tymińskiego z Polonii Bytom, ale kolejne ruchy zależą w dużej mierze od tego czy ktoś ewentualnie opuści zespół. Chociażby o Bartłomieja Pawłowskiego pytał beniaminek I ligi Olimpia Elbląg, lecz Jaga nie zamierza pozbywać się 19-letniego napastnika. - Bartek jest nam potrzebny - zdecydowanym głosem mówi Kulesza.

Więcej o Jagiellonii w poniedziałkowym wydaniu "Gazety Współczesnej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna