W poniedziałek około godziny 18.30 węgorzewscy policjanci zostali skierowani przez oficera dyżurnego do miejscowości Pilwa, gdzie zgłoszono, że pali się dom. Okazało się, iż 44-letni mieszkaniec gminy Węgorzewo jadąc autem zauważył dym wydobywający się z domu znajdującego się w pobliżu drogi. Natychmiast się zatrzymał i pobiegł zobaczyć co się stało.
Usłyszał głos wydobywający się z domu. Bez zastanowienia wybił szybę w oknie budynku, ponieważ drzwi wejściowe były zajęte już ogniem. Pomimo dużego zadymienia wszedł do niego, zauważył mężczyznę leżącego obok pieca, dociągnął go do okna. W trakcie dołączyli dwaj inni sąsiedzi, którzy pomogli mu wydostać go na zewnątrz. 30-letni mężczyzna nie był w stanie sam opuścić pomieszczenia.
Po chwili przyjechały służby ratunkowe, strażacy ugasili pożar, a ratownicy medyczni zabrali poszkodowanego do szpitala na obserwację. Okoliczności związane z powstaniem pożaru są wyjaśniane przez policjantów Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie.
Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji sąsiada to zdarzenie nie skończyło się tragicznie. Jak powiedział: „decyzja zapadła błyskawicznie, a czasu było mało. Zaryzykowałem swoim życiem i zdrowiem. Dzięki temu uratowałem go…”
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?