To pierwsza taka akcja w białostockiej placówce. Jej celem jest promowanie idei wolontariatu w schronisku, ale też pokazanie mieszkańcom, że znajdujące się tam psy to normalne, lubiące kontakt z ludźmi zwierzaki. - Chcemy zmienić myślenie o naszych psach - mówi Robert Andraka, koordynator wolontariatu w schronisku. - Takie wyjście do miasta, do ludzi, pokazanie się, dużo daje. Np. po naszym wyjściu na niedawne Śniadanie Mistrzów, aż 11 psów znalazło domy!
Dzięki staraniom wolontariuszy ze schroniska, od kilku miesięcy tutejsze psiaki wychodzą na spacery poza placówkę. Ale 40 chętnych do zajmowania się psami to ciągle zbyt mało, aby każdy z 200 znajdujących się tam zwierzaków mógł liczyć na regularne spacery trzy razy w tygodniu. Dlatego rekrutacja wolontariuszy jest prowadzona cały czas.
A w niedzielę każdy może ze schroniskowym psem wyjść na spacer. Osoby niepełnoletnie muszą być pod opieką dorosłego. Przedstawiciele schroniska przygotowali ok. 40-minutową trasę. Zastrzegają też że mogą odmówić wydania psa osobom, które nie wzbudzą ich zaufania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?