Jeszcze dziś rano wpisując w przeglądarkę internetową
"wirtualnyburdel.pl" wyświetlała się nam strona sejmu. Po wpisaniu "wirtualnyburdel.com" wyszukiwarka przekierowywała na urzędową stronę ZUS. Pod internetowym adresem www.brzdac.pl znaleźć można było
oficjalna stronę... prezydenta. Wszystko za sprawą informatyka-żartownisia z Tychów.
Jak podaje dziennik.pl wirtualnego psikusa naszym władzom zrobił 20-letni student informatyki. Został już ujęty przez policję. Biuro Prasowe Sejmu zapowiada powiadomienie prokuratury o przestępstwie.
Nie jest to pierwszy tego rodzaju wybryk. Wcześniej ofiarą podobnego żartu padł Prezydent Lech Kaczyński. Aby wejść na jego oficjalną stronę internetową należało wpisać nazwę męskiej części ciała. Haker, który tego dokonał został szybko złapany przez policję. za swój czyn stanął przed sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
