Stwierdzili też, że mają ograniczone możliwości uzyskiwania dodatkowych dochodów i pełnienia funkcji kierowniczych.
Na początku kwietnia sejneńska fundacja wystąpiła do rady z sugestią, by ze względu na bardzo trudną sytuację finansową miasta radni zrezygnowali ze swoich diet.
- A jeśli nie ma takiej możliwości, to żeby brali np. po złotówce - dodaje Piotr Kodzis, szef fundacji.
W poniedziałek samorządowcy wniosek odrzucili. Decyzję uzasadnili tym, że i tak zarabiają mało. Przewodniczący rady otrzymuje ryczałt w wysokości 1100 zł miesięcznie, a pozostali - po 100 zł za wszystkie posiedzenia, także komisji.
Barbara Kuklewicz: Patrzyłam prezesowi na ręce. I wyrzucili mnie
Utrzymanie sejneńskiej rady kosztuje około 70 tys. zł rocznie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?