W Sulęcinie hajnowianie w trzech setach rozprawili się z Olimpią. A w hali beniaminka wszystkim gra się ciężko.
- O pierwszym secie nie ma co opowiadać - relacjonuje trener Pronaru Jacek Wesołowski. Tę partię goście wygrali do 12! - To było tak: nasza zagrywka-blok, zagrywka-blok itd. W następnym secie osiągnęliśmy małą przewagę i za drugim setbolem zakończył go Adam Aleksandrowicz - opowiada szkoleniowiec.
W trzeciej partii gospodarze postawili wszystko na jedną kartę.
- Ryzykowali zagrywką i czasem im wychodziło, ale tylko my mieliśmy piłki setowe. Przy trzeciej kropkę nad "i" postawił atakiem Maciek Wołosz. Zwycięstwo dedykujemy Borysowi Maksymiukowi. To syn naszego siatkarza, Artura, który właśnie przyszedł na świat - mówi Jacek Wesołowski.
(miłk)
Olimpia Sulęcin - Pronar OSiR Hajnówka 0:3 (12:25, 23:25, 24:26)
Pronar: Malczewski, Wołosz, Babińczuk, Hajbowicz, Aleksandrowicz, Gołębski, Łyczko (libero) oraz Świrydowicz.**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?