Kilka dni temu straż graniczna zatrzymała na terenie Sejneńszczyzny mężczyznę, podającego się za Białorusina, który nielegalnie przekroczył granicę. Wkrótce okazało się, że cudzoziemiec ma przy sobie kilka podrobionych dokumentów tożsamości. Potwierdzały one nie tylko różne dane osobowe, ale też różną narodowość.
- Zatrzymany posługuje się językiem rosyjskim, ale nie udało nam się ustalić, kim jest naprawdę - informuje Anna Wierzchowska, prokurator rejonowy w Sejnach.
Według zarekwirowanych dokumentów, może być zarówno Litwinem, jak też Rosjaninem, Białorusinem, a nawet Estończykiem.
Decyzją sejneńskiego sądu, na wniosek prokuratury, obcokrajowiec został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. To powinno wystarczyć do ustalenia tożsamości.
- Wystąpiliśmy do kilku konsulatów i ambasad z prośbą o pomoc - dodaje prokurator Wierzchowska. - Czekamy na odpowiedź.
Gdy sprawa tożsamości w końcu się wyjaśni, cudzoziemiec odpowie za nielegalne przekroczenie granicy oraz posługiwanie się fałszywymi dokumentami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?