- Są już pierwsi chętni - nie kryje radości Piotr Siniakowicz, burmistrz Siemiatycz i inicjator przedsięwzięcia. - Skąd taki pomysł? Z własnego doświadczenia. Zdarzyło się kiedyś, że moje dziecko nie zdążyło zjeść w domu śniadania. Kiedy je wiozłem do szkoły pomyślałem sobie, że dobrze byłoby gdyby uczniowie mieli w szkole oprócz obiadów, także śniadania.
Specjaliści nie mają wątpliwości, że jest to najważniejszy posiłek dnia. Co istotne, koszt takiego śniadania nie byłby duży - to ok. 2 zł, czyli ok. 40 zł miesięcznie. Jeśli zbierze się odpowiednia liczba zainteresowanych, śniadania pojawią się w siemiatyckich szkołach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?