Pamiętajmy, aby poziom oleju sprawdzać regularnie, przynajmniej raz na kilka miesięcy - zaleca Tomasz Adamowicz, inżynier sprzedaży Castrol Polska. - Braki powinno się uzupełniać na bieżąco - inaczej doprowadzimy do szybszego zużycia jednostki napędowej.
Jeżeli oleju w silniku jest zbyt mało, będzie on pracował pod większym obciążeniem i mniej go będzie krążyło w układzie. W efekcie straci swoje właściwości.
- Przede wszystkim utrzymuje on motor w dobrym stanie - m.in. redukuje tarcie, odprowadza z niego ciepło i zachowuje go w czystości - wylicza Tomasz Adamowicz.
Można zniszczyć motor
W nowszych samochodach o braku oleju poinformuje nas świecąca się kontrolka. Niepokojącym objawem będzie też wyższa temperatura w komorze silnika oraz metaliczne dźwięki - to sygnał, że smarowanie jest niewystarczające. Motor utraci też swoją dotychczasową moc.
Po wymianie oleju w serwisie, mechanik powinien zostawić nam informację, jaki jego rodzaj został zastosowany. Zwróćmy więc uwagę, aby podobnym produktem uzupełniać niedobory.
Gdy nie ma wyjścia
- W sytuacjach awaryjnych możemy mieszać różne rodzaje oleju - tłumaczy Tomasz Adamowicz. - W takich wypadkach zawsze dolewajmy produkt o wyższych parametrach niż ten, który mamy w silniku.
Na rynku dostępne są trzy rodzaje olejów - syntetyczne, półsyntetyczne i mineralne.
- W zasadzie każde nowe auto wyjeżdżające z salonu, ma zalany syntetyk - mówi Tomasz Adamowicz.
W przypadku aut z drugiej ręki, jeśli nie jesteśmy pewni, jakiego oleju używał poprzedni właściciel, najlepiej wlejmy olej półsyntetyczny. Będzie to najbezpieczniejszy wybór.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?