Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skandal - instruktorzy sprzedawali fałszywe prawa jazdy!

Michał Modzelewski
"Prawko" kosztowało od 3 do 6 tysięcy złotych.
"Prawko" kosztowało od 3 do 6 tysięcy złotych. Archiwum
Instruktorzy sami składali propozycje. Wystarczyło od 3 do 6 tys. zł i ci, którzy dotychczas nie mogli zdać, uzyskiwali po jakimś czasie długo wyczekiwany dokument. Prócz łapówki, potrzebny był jeszcze dowód osobisty. Do sfałszowania.

- Dokument dostarczano fałszerzowi. Ten w miejscu zdjęcia naklejał wizerunek innej osoby, która następnie zgłaszała się na egzamin w Wojewódzkim Ośrodku Egzaminacyjnym - wyjaśnia prokurator Elżbieta Iwanowska-Dukacz z Prokuratury Okręgowej w Łomży. - Ci zdający egzamin rzadko robili to w Łomży. Przeważnie jeździli do ośrodków w Olsztynie, Płocku czy Ostrołęce.

Składająca się z instruktorów, fałszerza i "zdawaczy" grupa działała co najmniej od 2005 roku. Wedle ustaleń łomżyńskich śledczych, kulminacja procederu przypadła w roku ubiegłym i wcześniejszym. Postępowanie w tej sprawie wszczęto w styczniu br.

Dwóch instruktorów siedzi już w areszcie. Wobec trzech pozostałych członków grupy zastosowano dozór, poręczenie lub zabezpieczenie majątków. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej grozi im teraz do 5 lat więzienia. Do tego dochodzą inne zarzuty.

Dowody fałszowano w sposób nie do rozpoznania gołym okiem. Cienką folię ze zdjęciem "zdawacza" fałszerz przyklejał w miejsce właściwego zdjęcia. Przekręty umożliwiała sama procedura, bo egzaminator ma tylko dane zdającego, bez zdjęcia, więc wszystko się zgadzało. W dodatku zapis z kamery w aucie jest przechowywany jedynie 14 dni, co utrudnia namierzenie podstawionej osoby. Co ciekawe, "zdawaczom" nierzadko nie udawało się przejść pomyślnie egzaminu za pierwszym razem.

Po uzyskaniu świadectwa zdania, wystarczyło już tylko odkleić cudze zdjęcie z dowodu i udać się do urzędu z wnioskiem o wydanie "prawka".

Z ustaleń śledczych wynika, że prawo jazdy uzyskało w ten sposób co najmniej kilkadziesiąt osób. Teraz prawdopodobnie je stracą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna