Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skandal na meczu [NOWE INFO]. Gigantyczna kara dla trenera

KaWu
Andrzej Kaszkiel
Andrzej Kaszkiel
Byli i obecni zawodnicy stanęli murem za swoim trenerem.

Trzy dni temu na łamach naszej gazety oraz portalu internetowego opisywaliśmy niecodzienne zajście podczas meczu unihokeja w Suwałkach. Dyrektor szkoły, a zarazem grający trener, podczas meczu unihokeja, zaatakował kijem siedzącego na ławce zawodnika przeciwnej drużyny. Został zawieszony na pół roku.

Czytaj więcej o tym zdarzeniu: Skandal podczas meczu! Dyrektorowi szkoły puściły nerwy

Dostaliśmy także list od naszego Czytelnika. Był oburzony zajściem w szkole. Suwalczanin poinformował o incydencie także suwalskich radnych.

Wczoraj otrzymaliśmy list podpisany przez 17 osób, w obronie Andrzeja Kaszkiela. Są to byli oraz obecni zawodnicy drużyny Orły Suwałki. Został on również przesłany do Rady Miejskiej w Suwałkach. Prezentujemy pełną treść listu poniżej.

List w obronie Andrzeja Kaszkiela

Jako byli oraz obecni zawodnicy Uczniowskiego Klubu Sportowego Orły Suwałki, studenci, licealiści i gimnazjaliści, a po części także byli uczniowie klasy prowadzonej przez Pana Andrzeja Kaszkiela, pragniemy odnieść się do skargi wniesionej przez Pana Marka B., w której domaga się on potępienia zachowania trenera suwalskiej drużyny, będącego jednocześnie dyrektorem Zespołu Szkół nr 3 w Suwałkach.

W swym liście Pan Marek B. wskazuje na niesportowe zachowanie Pana Andrzeja Kaszkiela podczas meczu ekstraligi unihokeja w dniu 25.02.2012 roku, za które grający trener suwalskiej drużyny został ukarany czerwoną kartką i zawieszeniem, oraz sugeruje negatywny wpływ, jaki Pan Kaszkiel rzekomo wywiera na "dzisiejszą młodzież". Takie przedstawienie zarówno całej sprawy, jak i samej osoby Pana Kaszkiela uważamy za stronnicze i wyjątkowo krzywdzące, dlatego odczuwamy nie tyle powinność, ale wręcz obowiązek, by stanąć w obronie dobrego imienia naszego Wychowawcy i Trenera.

Z pełnym przekonaniem możemy zaświadczyć, iż Pan Kaszkiel przez lata zajęć szkolnych i wychowawczych oraz wspólnych treningów pozostaje naszym wzorem do naśladowania, a dzięki swojej postawie zyskał wśród nas głęboki szacunek. Należy do nielicznej niestety grupy pedagogów z powołaniem - interesuje się problemami młodzieży, mobilizuje ją do pracy i zaszczepia w niej sportowe wartości, takie jak sumienność, ambicja czy wytrwałość.

Prowadzenie klubu Orły Suwałki zawsze wymagało od Niego wielu poświęceń i ciągłego zaangażowania, a także radzenia sobie z licznymi trudnościami - chociażby finansowymi czy organizacyjnymi. Mimo że zmagał się z problemami wynikającymi z kierowaniem sekcją unihokeja w Suwałkach praktycznie w pojedynkę, nigdy nas nie zawiódł, a prowadzone przez Niego zajęcia miały i nadal mają dla nas wartość nie tylko sportową, ale także wychowawczą i kształcącą. Jest to dla nas wspaniały przykład działalności prowadzonej społecznie, w której wiodącą rolę odgrywają nie pieniądze, a prawdziwa sportowa pasja i chęć pracy z młodzieżą.

Tym bardziej boli nas próba zdyskredytowania osoby Pana Kaszkiela za pomocą nierzetelnego opisu sytuacji, która miała miejsce na boisku podczas meczu suwalskiej drużyny. Sytuacja ta - jakkolwiek z całą pewnością nie powinna mieć miejsca - nie może przesłonić całokształtu Jego dokonań. Wydaje się ona zresztą przede wszystkim próbą negatywnego ukazania Jego osoby w świadomości lokalnej społeczności. Całe zdarzenie, które tak bardzo zbulwersowało Pana Marka B., miało charakter bardzo niejednoznaczny i kontrowersyjny. Jego rzeczywiste skutki zostały na łamach suwalskich mediów wyolbrzymione, ukazane w sposób niewspółmierny do faktycznego stanu rzeczy. Stanowczo sprzeciwiamy się pochopnym ocenom zarówno wspomnianej sytuacji, jak i osoby Pana Kaszkiela, którego autorytet - co pragniemy jeszcze raz podkreślić - jest dla nas niezaprzeczalny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna