Starsi mieszkańcy Ostrołęki niedawną jeszcze siedzibę SLD kojarzą przede wszystkim z kawiarnią 'Na Skarpie" - synonimem gierkowskiego dobrobytu. Niewykluczone, że w lokalu znowu powstanie - choć już zapewne bez słynnego kremu sułtańskiego - kawiarnia.
Miasto zdecydowało się na wynajęcie lokalu z przeznaczeniem na działalność gospodarczą. W ciągu najbliższych dni administrujące obiektem Ostrołęckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego ogłosi konkurs ofert.
- SLD spłaciło już wszystkie należności. Lokal nie jest obciążony - powiedział nam Andrzej Krawczyk, prezes OTBS. - Nie będziemy narzucać ewentualnym najemcom rodzaju działalności, która mogłaby być prowadzona w tym miejscu. Oczywiście będą pewne obostrzenia, ponieważ lokal znajduje się w budynku mieszkalnym, ale na przykład cicha kawiarnia z powodzeniem mogłaby tam funkcjonować.
Działacze Sojuszu nie opuścili placu Bema. Obecnie urzędują w lokalu bo byłym sklepie NOTOS (obok 'taniego baru" MOPR_u - przyp. red.). W nowej siedzibie znajduje się również biuro poselskie Stanisława Kurpiewskiego. Decyzja o przeprowadzce do dużo skromniejszego lokalu, była jedną z pierwszych podjętych przez nowego szefa partii, wiceprezydenta Stanisława Rybskiego. To i niedawny fakt powołania na stanowisko szefa Rady Nadzorczej Ostrołęckiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji (Rybski odpowiada w urzędzie za miejskie spółki - przyp. red.) osoby niezwiązanej z SLD, nie przysporzyło nowemu szefowi popularności wśród części działaczy. W związku z tym mówi się nawet o możliwym cofnięciu przez partię rekomendacji dla wiceprezydenta. Czy tak się stanie? Czas pokaże.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?