Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skradł staruszce 50 tysięcy złotych

opr. online
Portret pamięciowy mężczyzny
Portret pamięciowy mężczyzny KWP Białystok
80-letnia białostoczanka, która uwierzyła mężczyźnie podającemu się przez telefon za jej syna straciła blisko 50 tysięcy złotych.

Swoje oszczędności w podobnych okolicznościach straciła również 88-letnia łomżynianka. Teraz oszustów szukają podlascy policjanci.

Wczoraj po południu w Białymstoku do kobiety zadzwonił mężczyzna i zachrypniętym głosem przedstawił się jako jej syn. Starsza pani nie rozpoznała głosu w słuchawce, ale rzekomy syn od razu zaczął mówić o wypadku drogowym, który spowodował. Powiedział, że są osoby poszkodowane, którym trzeba natychmiast zapłacić 47 tysięcy złotych, aby sprawa została załatwiona na miejscu. Powołał się przy tym na stojącego przy nim "komisarza", który mu doradził jak można rozwiązać tę sytuację. Na potwierdzenie całego zdarzenia do rozmowy włączył się również komisarz.

80-latka dała się przekonać i uwierzyła rozmówcom. Po pieniądze miał przyjść kolega "syna", który miał przywieźć pieniądze na miejsce wypadku, a jednocześnie pożyczyć pieniądze.

O umówionej porze gospodyni wyszła przed dom i przekazała 12 tysięcy złotych oraz 10 tysięcy dolarów mężczyźnie podającemu się za posłańca. Gdy weszła do środka budynku, ponownie zadzwonił telefon, a mężczyzna podający się za jej syna wyjaśnił, że to jest za mało, gdyż kolega jednak mu nie pożyczy pieniędzy. Staruszka zgodziła się i po chwili temu samemu mężczyźnie przed domem przekazała dodatkowe 5 tysięcy dolarów.

Po upływie około dwóch godzin kobieta sama zadzwoniła do syna, aby upewnić się czy przesyłka dotarła. Wtedy zorientowała się, że padła ofiarą oszustów. Natychmiast o całym zdarzeniu pokrzywdzona powiadomiła policję.

Do podobnego zdarzenia doszło również w ubiegłym miesiącu w Łomży, tam do starszej kobiety zadzwonił mężczyzna, lecz przedstawił się jako jej wnuczek. 88-latka w słuchawce usłyszała, że miał on wypadek drogowy i pilnie potrzebuje 25 tysięcy złotych. Staruszka uwierzyła i dała się przekonać do wypłacenia 5 tysięcy złotych z rachunku bankowego. Następnie przekazała pieniądze w umówionym miejscu na klatce schodowej podstawionej osobie. Był to mężczyzna z wyglądu w wieku około 30 lat, wzrost około 175 cm, szczupłej budowy ciała, twarz pociągła z zapadniętymi policzkami, oczy średnie, cera jasna, nos mały. Sprawca miał na głowie czapkę - poinformowała podlaska policja (podlaska.policja.gov.pl).

Funkcjonariusze z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku opracowali portret pamięciowy mężczyzny.

Policja prosi wszystkie osoby, które były świadkami tych zdarzeń lub mogą udzieli informacji w tych sprawach o kontakt odpowiednio z Komisariatem II Policji w Białymstoku pod numerem telefonu 85 670 32 22 lub z Komendą Miejską Policji w Łomży telefon 86 474 12 12 bądź z najbliższą jednostką pod numer telefonu 997 lub 112.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna