Oto pomeczowa wypowiedź trenera Jagiellonii.
ADIAN SIEMIENIEC: Nasza seria została przerwana, ale wierzymy, że idziemy w dobrym kierunku i chciałem podziękować zespołowi za wykonaną pracę. Teraz jest pora, żeby trochę odpocząć, a potem będziemy w czasie przerwy na reprezentację przygotowywać się do meczu z Radomiakiem i chcemy wrócić na ścieżkę zwycięstw.
Spodziewaliśmy się takiego sposobu organizacji gry Śląska i że ten mecz może tak wyglądać, aczkolwiek uważam, że szczególnie w pierwszej połowie trochę brakło nam odpowiednich zachowań w fazie budowania ataku pozycyjnego. Mieliśmy bowiem kontrolę nad spotkaniem poprzez posiadanie piłki, ale za mało otwieraliśmy sobie strefy, za mało zdobywaliśmy przestrzeni, przez co nie potrafiliśmy dostać się do pola karnego i stwarzać sytuacji.
W przerwie próbowaliśmy to skorygować, doprowadzić do tego, żeby otworzyć sobie więcej miejsca. Niestety, nie wytworzyliśmy sobie tylu sytuacji, ile byśmy chcieli.
Co do tego, co bezpośrednio zadecydowało o wyniku, to przed drugim rzutem karnym mieliśmy taki okres, że popełniliśmy trzy faule w pobliżu naszego pola karnego. Dopuszczaliśmy Śląsk w pobliżu naszej bramki, dopuszczaliśmy, aż w końcu dopuściliśmy do faulu w polu karnym i jedenastki.
Jesteśmy rozczarowani i źli, że nie wygraliśmy, ale tak jak po zwycięstwach zachowywaliśmy spokój i chłodną głowę, tak teraz nie będziemy szli w emocje. Dokonamy rzetelnej oceny tego spotkania, odpoczniemy i wrócimy do pracy, żeby wygrać kolejny mecz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?