Ślepsk Malow Suwałki. Wojciech Siek nie przedłużył kontraktu z suwalskim klubem

Zespół z Suwałk swój pierwszy sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej może uznać za udany. Ślepsk Malow został sklasyfikowany na dziewiątej pozycji, a zapewne gdyby liga nie została awaryjnie zakończona, miejsce byłoby wyższe.

- Myślę, że ten sezon był udany. Sprostaliśmy wyzwaniom działaczy i trenera, a nasza gra mogła podobać się kibicom - mówi Wojciech Siek.

CZYTAJ TEŻ: Kapitan Ślepska Malow Kacper Gonciarz zostaje na kolejny sezon w Suwałkach

25-letni zawodnik trafił do Suwałk z BBTS-u Bielsko-Biała, gdzie spędził większość swojej kariery. To właśnie w drużynie z Bielska-Białej miał okazję zadebiutować w PlusLidze. Tuż przed rozpoczęciem sezonu 2018/2019 rozpoczął grę w biało-niebieskich barwach, z którymi zdobył mistrzostwo 1. Ligi Mężczyzn (2019). Śmiało można powiedzieć, że był to jeden z najlepszych sezonów Sieka w siatkarskiej karierze. Rozegrał bowiem 30 meczów, w których zdobył aż 190 punktów.

Rok później Siek wrócił na boiska PlusLigi i wystąpił w 19 meczach, z dorobkiem 38 punktów (w tym 12 blokiem i 1 as serwisowy).

- Jako siatkarz zawsze będę wspominał fantastyczną atmosferę towarzyszącą naszym meczom i życzliwość ludzi związanych z klubem. To były świetnie lata spędzone w Ślepsku. Będę je miło wspominać. Mam nadzieję, że kiedyś wrócę na tę halę jako zawodnik Suwałk. Nie żegnam się z Wami i mówię do zobaczenia - mówi Siek.

Wojciech Siek jest pierwszym siatkarzem, z którym Ślepsk nie zdecydował się przedłużyć umowy. Przypomnijmy, że wcześniej kontrakty z suwalskim klubem podpisali atakujący Bartłomiej Bołądź, libero Paweł Filipowicz, środkowi Andreas Takvam, Łukasz Rudzewicz, Cezary Sapiński, przyjmujący Jakub Rohnka oraz kapitan Kacper Gonciarz.