MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ślub to taki mały show

Bartosz J. Klepacki [email protected]
– Chciałem pokazać specyfikę tej branży – wyjawia Arkadiusz Perzanowski, organizator targów
– Chciałem pokazać specyfikę tej branży – wyjawia Arkadiusz Perzanowski, organizator targów
Łomża: Kamerzyści, właściciele zabytkowych aut oraz zespoły muzyczne prezentowały się podczas II Łomżyńskich Targów Ślubnych.

Stoiska wystawowe w Hali Sportowej im. Olimpijczyków Polskich w Łomży, gdzie w minioną niedzielę odbywały się targi, obejrzało kilkaset przyszłych par ślubnych. To jedyna okazja w roku, by poznać szczegółową ofertę firm działających w tej specyficznej branży.

- Targi kierowane były głównie do osób od 16. do 30. roku życia, czyli wspomnianych potencjalnych par młodych - wyjaśnia Arkadiusz Perzanowski, organizator targów. - Poprzez tę imprezę chciałem pokazać specyfikę tej branży i chyba mi się udało - dodaje.

Klasycznie i nowocześnie

Swoją ofertę prezentowało ponad 30 wystawców, w tym głównie salony sukien ślubnych.
- Ten rok zdominowały suknie w kolorze ecru - wyjaśnia Urszula Radkiewicz z salonu La Paris z Łomży. - Kobiety w Łomży nie są, niestety, odważne, dlatego suknie ślubne przed kolano nie mają u nas w ogóle wzięcia - śmieje się.

Na stoiskach sukien ślubnych panie mogły przebierać w rozmaitych wzorach, panowie zaś odważniej niż zwykle pytali... ile ich to będzie kosztować.

- Na suknię średnio musimy przeznaczyć około 2,5 tys. zł, oczywiście, są też modele, których cena dochodzi nawet do 5 tys. zł - odpowiadała Radkiewicz.

Tegoroczne targi ślubne pokazały, iż w odróżnieniu od choćby ubiorów, gdzie pary stawiają na klasyczne wzory, na weselach w najbliższych latach liczyć się będzie tylko jedno... prawdziwy show.

Kolorowy zawrót głowy

Hitem tegorocznego sezonu ślubnego mają być wizualizacje oraz profesjonalne oświetlenie sal weselnych. Choć firm, które zajmują się tego typu zleceniami, w naszym regionie działa zaledwie kilka, to wszyscy zgodnie twierdzą, że w tym tkwi przyszłość. Ceny, w odróżnieniu od innych ekstrawagancji, tak bardzo nie odstraszają.

- By ładnie rozświetlić salę, musimy liczyć się z wydatkiem rzędu 700-1000 zł - wyjaśnia Paweł Chrostowski z firmy Incus. - W województwie podlaskim moda na tego typu usługi dopiero zaczyna wkraczać, na Mazowszu zaś jest to już normą - podsumowuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna