Telefony alarmowe rozdzwoniły się wczoraj już przed godz. 6. Najwięcej zgłoszeń było w powiatach zambrowskim i wysokomazowieckim. Wichura przewracała tam drzewa i obrywała konary. Gałęzie uszkodziły wiele linii energetycznych.
- W powiecie łomżyńskim musieliśmy usunąć gałęzie tarasujące drogi nr 61, 63 i 64 - mówi st. bryg. Jan Chludziński, zast. kom. łomżyńskiej straży pożarnej.
Najgorzej bez prądu
W Łomżyńskiem wczoraj energii elektrycznej nie miało ponad 12 tys. gospodarstw. Wszystkie ochotnicze straże pożarne pomagały energetykom ściągać gałęzie z przewodów i przywrócić mieszkańcom dostawy prądu.
- Nie będziemy spać całą noc, strażacy też - mówił wczoraj Andrzej Piekarski, rzecznik PGE Dystrybucja Białystok. - Do rana uda nam się zreperować ponad połowę linii. I będziemy pracować dalej.
Kierowcy zmieniają opony
Już od godzin porannych ustawiały się kolejki aut przy zakładach wulkanizacyjnych. Mechanicy nerwowo zakładali zimowe ogumienie.
- Takim zapotrzebowaniem jesteśmy zaskoczeni - tłumaczył Krzysztof Kotlewski, właściciel zakładu wulkanizacyjnego przy al. Legionów w Łomży. - Gdyby taka tendencja utrzymywała się dłużej, to mogłoby zabraknąć nowych opon. Jednak nie ma obaw, bo do sezonu przygotowujemy się już od lipca.
Już od rana pierwsze stłuczki odnotowywała łomżyńska policja.
- Tylko do godziny szesnastej mieliśmy cztery kolizje i jeden wypadek w Chojnach na drodze krajowej nr 61 - relacjonuje kom. Sławomir Dąbrowski, oficer prasowy policji w Łomży. - Przyczyną wielu zdarzeń jest najechanie na inny pojazd podczas hamowania w rejonie skrzyżowań. Pamiętajmy, aby uniknąć tego typu kolizji, należy szczególnie teraz zachowywać bezpieczną odległość od poprzedzającego nas auta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?