- Dawno nie mieliśmy do czynienia z tak intensywnymi opadami śniegu -poinformował synoptyk Andrzej Wołkowycki. - W ciągu kilkudziesięciu minut grubość pokrywy śnieżnej wzrosła o 3 centymetry.
Ta zmienność jest typowa dla tak zwanych przelotnych opadów. Na zmianę mogą być rozpogodzenia, za chwilę opady o różnej intensywności. Obecnie występują one punktowo w całym regionie. Podobne ataki śniegu mogą powtórzyć się jeszcze jutro. W środę będzie padało przez cały dzień.
Służby drogowe radziły sobie z chwilowym kryzysem. Jezdnie dróg krajowych były czarne i mokre. Na głównych trasach pracowały piaskarki. Pomagała też dość wysoka temperatura bliska 0 st. C, nie pozwalała, aby opadający śnieg zamarzał na drogach.
Mimo wszystko w związku z trudnymi warunkami na drodze doszło wczoraj do dwóch wypadków. W jednym z nich tuż 21-letni kierowca daewoo wpadł w poślizg na ul. Wasilkowskiej, dachował, a nastęnie wpadł do rowu. Do drugiego wypadku doszło na trasie z Brańsko do Dołubowa. Samochód wiozący gotówkę do jednego z banku, niedostosował prędkości do warunków na drodze i omijając uderzył w nieprawidłowo zaparkowaną ciężarówkę.
Podczas pogody jak dziś policja szczególnie ostrzega przed słabą widocznością.
- Przed wyjazdem powinniśmy odśnieżyć swoje pojazdy - poucza Jacek Dobrzyński z podlaskiej policji. - Główne trasy mogą być odśnieżone, jednak na drogach bocznych pod warstwą śniegu może być lód. Wtedy najlepiej zdjąć nogę z gazu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?