Wojewoda podlaski skłamał w piśmie do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji - uznał Tadeusz Karpowicz, sołtys Grabówki i podał Macieja Żywno do sądu. - To rewanż za negatywną opinię - mówią pracownicy wojewody.
Sołtys Tadeusz Karpowicz od lat walczy o to, by Grabówka, należąca obecnie do gminy Supraśl, stała się odrębną gminą. Uważa, że tylko w ten sposób można zadbać o interesy wsi i miejscowości leżących w jej pobliżu.
Wojewoda Maciej Żywno wydał jednak negatywną opinię na temat tego pomysłu. W piśmie do MSWiA napisał m.in. "że inicjatorzy podziału nie byli zainteresowani szeroką dyskusją społeczną w tej sprawie". To właśnie te słowa uraziły Karpowicza. I to do tego stopnia, że podał wojewodę do sądu o ochronę dóbr osobistych.
- To próba wywarcia presji na pana wojewodę i rewanż za negatywną opinię o podziale gminy - komentuje sprawę Jolanta Gadek, rzecznik wojewody.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy sąd rozpatrzy wniosek sołtysa.
Karpowicz od lat walczy o Grabówkę z burmistrzem gminy Supraśl Wiktorem Grygienczem. Zarzuca mu pomijanie Grabówki przy planowaniu inwestycji gminnych. Sołtys nie chce też, by Grabówka została przyłączona do Białegostoku, choć leży tuż obok niego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
