Coraz częściej słyszmy o wypadkach powodowanych przez młodych i niedoświadczonych kierowców. Czy jest to reguła, czy może jedynie stereotyp, że kierowca, gdy jest młody, to popisuje się "za fajerą". Zapytaliśmy o to białostoczan.
- Mam prawo jazdy od ponad 40 lat, nawet pracowałem kiedyś jako kierowca. Myślę, że równie niebezpieczni jak młodzi są też ci doświadczeni - mówi 60-letni Romuald. - Jeżdżą "na pamięć" i często według starych zasad. Nie spojrzy taki, że znak się zmienił, po prostu jedzie.
- Tak, młodzi kierowcy są niebezpieczni. Żyją chwilą i często pod wpływem emocji. Jakiś problem rodzinny, czy z dziewczyną mogą powodować frustrację, którą przeniesie się z nimi za kółko - Leon, 51 l.
- Na pewno nie wszyscy, to że są niebezpieczni to uogólnienie. Starzy kierowcy też są niebezpieczni, też mogą się popisywać - Łukasz Klimiuk, 28 l.
- Nie wiem, kto mówi takie rzeczy. Chyba właśnie starzy i zgorzkniali ludzie, którzy na pewno nie dają młodym przykładu. Sama mam dwójkę dzieci, często z nimi jeżdżę i jestem całkowicie spokojna o to, że bezpiecznie dojadę na miejsce. Jeśli mowa o niebezpiecznych kierowcach to wskazałbym tych niedzielnych, ale na pewno nie młodych - Agata Ostaszewska, 46 l.
- Tak jak alkohol jest dla mądrych, tak i prawo jazdy. Jeśli myślą, to nie są niebezpieczni - Ewa, 29 l.
- To nie zależy od wieku, ale od oleju w głowie. Nie można generalizować. Doświadczeniem kierowcy też mogą się popisywać - Szczepan, 26 l.
A Wy jak uważacie? Którzy kierowcy są najbardziej niebezpieczni?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?