W piątkowy poranek (16.10) za Szkołą Podstawową nr 20 w Białymstoku zebrała się grupa uczniów. Z zapałem do pracy i pędzlami w rękach zaczęli tworzyć niezwykły mural.
Młodzi przedstawili na nim postaci, które w sposób znaczący zapisały się w historii Białegostoku.
- Część jest może bardziej znana białostoczanom, na przykład ksiądz Suchowolec czy Ludwik Zamenhoff. Ale na tym muralu pojawia się też 13-letni harcerz Zenek Borowski, który zginął od kul niemieckiego żołnierza ratując książki z biblioteki, czy Bronka Winnicka, która była łączniczką w białostockim getcie, a później walczyła w partyzantce, postać nieznana, a też inspirująca. Te postaci mają naszym uczniom symbolizować pewne wartości. Ich życie jest świadectwem solidarności, odwagi, patriotyzmu czy dialogu - mówi Mariusz Sokołowski, dyrektor SP nr 20.
Mural Zenka Martyniuka robi furorę na Instagramie. Internauci robią selfie z Zenkiem (zdjęcia)
Uczniowie malowali mural pod opieką artystyczną Rafała Roskowińskiego, autora Gdańskiej Szkoły Muralu i twórcy wielu słynnych malowideł ściennych (m.in. muralu Zenka Martyniuka). To on stworzył projekt, a na miejscu pomagał młodzieży, doradzał, nadzorował pracę i jak podkreślają uczniowie, trzymał drabinę.
- To pokrzepiające, że młodzież angażuje się w takie rzeczy. To inteligentni ludzie. Nie mają problemu, żeby wejść na ścianę z pędzlem. A do tego radzą sobie z tym świetnie. To co tu robimy, to nie tylko lekcja malarstwa monumentalnego, ale też wielka lekcja historii. Takie sytuacje powinny być częściej wykorzystywane w polskim szkolnictwie - przyznaje Roskowiński.
Oprócz muralu, uczniowie przygotowują też wystawę fotograficzną. Oprócz ks. Suchowolca, Zeneka Borowskiego, Ludwika Zamenhofa, Ireny Białówny i Bronki Winnickiej, znajdzie się a niej 15 innych osób, które zapisały się w historii miasta.
- Każda osoba była odpowiedzialna za jedną postać. Jeździliśmy, robiliśmy zdjęcia, poznawaliśmy ich biografie. I mimo że mi przypadł ks. Suchowolec, to dowiedziałam się bardzo dużo o innych bohaterach, których mieli moi koledzy i koleżanki - mówi Paulina Kułakowska, uczennica SP nr 20. - Dobrze się tu bawimy, a przy tym sporo się uczymy. To dużo fajniejsze, niż siedzenie w klasie - dodaje.
Co ciekawe, nie jest to pierwszy mural w SP nr 20. Zarówno przy szkole, jak i w środku, można oglądać już trzy inne dzieła.
- Powoli pewnie będziemy szukać już jakiejś nowej formy aktywizacji uczniów. Nie możemy zamalować przecież całej szkoły. Ale nie powiem, że jest to nasze ostatnie malowidło - przyznaje dyrektor.
Nowopowstały mural jest efektem projektu "Wielka lekcja o wartościach na przykładzie białostockiego panteonu bohaterów narodowych". Został dofinansowany w ramach Programu „Niepodległa”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?