Najpierw zbudowali drogę pożarową za nasze pieniądze, a teraz nie pozwalają nam z niej korzystać - dziwią się mieszkańcy bloku przy ulicy Słowackiego 30 B w Ełku. Spółdzielnia Mieszkaniowa "Jedność", która zarządza budynkami, tłumaczy się troską o bezpieczeństwo lokatorów.
Droga pożarowa między dwoma blokami przy ul. Słowackiego 28 A i 30 B powstała ponad rok temu. Już wtedy wzbudzała kontrowersje mieszkańców. Zamiast szerokiego pasa betonu woleli mieć przed swoimi oknami więcej zieleni albo nowy parking. Jednak z czasem przywykli do niej.
- Jest potrzebna, bo chodzi o nasze bezpieczeństwo. Ale czemu spółdzielnia z jednej strony ogradza ją metalowymi barierkami? - dziwi się Mieczysław Kosiak.
Bloki, między którymi wybudowano drogę, znajdują się pomiędzy ulicami Wojska Polskiego i Słowackiego. Mieszkańcy korzystali z niej, aby przejeżdżać z jednego podwórka na drugie, bliżej swoich klatek. Czasami zdarzało się też, że zostawiali na niej samochody.
- Ale nigdy nie były ustawione tak, żeby tarasowały przejazd - zapewniają mieszkańcy.
Spółdzielnia postanowiła jednak odgrodzić drogę pożarową od pozostałej części podwórka, od strony Wojska Polskiego.
- Wjazd na nią znajduje się od strony Słowackiego - wyjaśnia Tadeusz Żołno, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Jedność". - A decyzja o postawieniu barierek zapadła na walnym zgromadzeniu.
Mieszkańcy z takiego rozwiązania są jednak niezadowoleni. Boją się o swoje bezpieczeństwo.
- Wjazd na drogę od strony Słowackiego często jest zastawiony. A jak będzie pożar i przyjedzie straż, to którędy dojedzie przed klatkę? Z jednej strony będzie zatarasowany przez stojący samochód, a z drugiej barierki - dziwi się Jan Brzuzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
