Marek Czajkowski nieprzypadkowo wspomina o zdrowiu, bo przed mistrzostwami Polski w Inowrocławiu przydarzyła mu się kontuzja.
- Ostatnie cztery tygodnie nie były łatwe, bo podczas pokazu w telewizji śniadaniowej coś mi przeskoczyło w barku. Na szczęście udało mi się należycie przygotować i obronić tytuł - mówi Marek Czajkowski.
Białostoczanin już po pierwszej z sześciu konkurencji (yok plus worki) objął prowadzenie i nie oddał go do końca. Wyższość jednego z rywali (Roberta Sanewskiego) Czajkowski uznać musiał tylko w 'uchwycie Herkulesa", w pozostałych nie miał sobie równych i wygrał z zapasem aż dziesięciu punktów nad Dariuszem Błaszczykiem.
- Zawody przebiegały pod moją kontrolą od początku do końca i to dobry prognostyk przed wyjazdem do Chin - komentuje Marek Czajkowski.
KLASYFIKACJA GENERALNA MP W INOWROCŁAWIU
- 1. Marek Czajkowski 47 punktów
- 2. Dariusz Błaszczyk - 37
- 3. Rober Sanewski - 33
- 4. Krzysztof Kacnerski - 23
- 5. Tomasz Bator - 23
- 6. Dawid Gryboś - 20
- 7. Michał Lipiński - 18
- 8. Sylwester Lis - kontuzja
Co ciekawe, złoty medalista w Inowrocławiu, a potem także na amatorskich mistrzostwach kraju w Mikołajkach wcielił się też w rolę prezentera. Jak się czuł z mikrofonem przed kamerą?
- Nie było żadnej tremy. Czułem się swobodnie i myślę, że nie wypadłem źle - ocenia Podlasianin.
Do Pucharu Świata w Chinach zostało jeszcze sporo czasu i mistrza Polski czeka jeszcze kilka startów, chociaz generalnie będzie się przygotowywał w Białymstoku.
- Mam w planach mistrzostwa kraju w wyciskaniu belki, wystąpię też w Zambrowie i Augustowie, ale wszystko podporządkowane jest startowi w Chinach - kończy Marek Czajkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?