Spotkanie rozegrane zostanie w nietypowym terminie, bo w niedzielę o godz. 18 w sali ZSRna Dojlidach. - Jeszcze gramy na "Rolniku", ale prawdopodobnie już następny mecz odbędzie się w hali Uniwersytetu Medycznego przy ul. Wołodyjowskiego, gdzie remont dobiega końca - twierdzi Kubiak.
Zespół z Pruszkowa przed sezonem wzmocnił się pozyskując 33-letniego skrzydłowego Tomasza Briegmanna (204 cm) oraz obrońcę 29-letniego Roberta Pacochę (196 cm). Ten drugi koszykarz jest bardzo dobrze znany białostockim kibicom, gdyż w ubiegłym sezonie występował w drugoligowym Mostostalu.
Ponadto w drużynie pierwsze skrzypce grają: Jakub Dłoniak (192 cm) oraz Dominik Czubek (178 cm), który niegdyś bronił barw Rodeksu Białystok (sezon 2000/01). Czubek był ostatnio kontuzjowany, ale w spotkaniu z Żubrami prawdopodobnie już wystąpi.
- W przedsezonowych turniejach bywało różnie. Raz my wygraliśmy, raz oni. Na pewno niedzielny bój będzie bardzo ważny dla obu zespołów. Po pięciu kolejkach tabela Iligi zaczyna się powoli kształtować i każdy chciałby być w jej górnej połówce - stwierdza Kubiak, który przeciwko Zniczowi będzie miał najsilniejszy skład, oczywiście tylko bez kontuzjowanego Marcina Krajewskiego.
Z kolei drugoligowy Tur Bielsk Podlaski zagra na wyjeździe z beniaminkiem rozgrywek Księżakiem Łowicz. Obie drużyny, w swoich trzech meczach nie poznały jeszcze smaku zwycięstwa. Teraz wygra jedna z nich i oby był to Tur.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?