Jak napisał dziennik "Fakt", podobno pojawiła się osoba, która jest skłonna sprzedać informacje przekazane przez Andrzeja Leppera wśród których są "haczyki", jakie trzymał na innych polityków. Chce sprzedać te informacje za 100 tys. zł.
Małgorzata Gut, prawniczka i współpracownica Leppera powiedziała dziennikowi:"Przewiduję, że tego typu i pokroju ludzie roznoszący takie informacje będą pojawiać się teraz częściej." Takich ludzi nazywa także cmentarnymi hienami.
Zaufana osoba ze środowiska Leppera powiedział dziennikowi, że Lepper najprawdopodobniej posiadał takie dokumenty i nagrania.
Zapiski te były przechowywane nie tylko w biurze szefa Samoobrony, ale także w innych miejscach.
Dziennik napisał, że możliwe, iż w tych dokumentach znajdują się akta stwierdzające m.in. o tym, kto stoi za aferą gruntową. Śledczy odnaleźli dokumenty w sejfie i w biurze Leppera, jednak do publicznej wiadomości nie podają, co w nich się znajduje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?