Miasto już wezwało wykonawcę do usunięcia wykrytych usterek. Jednocześnie ratusz ostrzega, że jeżeli wykonawca nie zrobi tego w wyznaczonym terminie, to bierze pod uwagę dochodzenie racji na drodze sądowej.
Mogąca pomieścić prawie dwa tysiące osób trybuna główna jest w fatalnym stanie. Po zimie na betonie pojawiły się białe nacieki oznaczające wysolanie się betonu. Materiał, z którego wykonana jest konstrukcja obiektu kruszy się i pęka. I to dotyczy zarówno zewnętrznych, jak i wewnętrznych elementów konstrukcji. Powstają przecieki.
Już kilkakrotnie zalane były pomieszczenia znajdujące się pod trybunami.
- Staramy się przekazywać swoje uwagi wykonawcy, gdyż stadion cały czas znajduje się w okresie gwarancji - podkreśla Beniamin Dobosz, zastępca prezydenta Łomży. - Nie pozwolimy, aby stan "bylejakości" pozostał stanem trwałym - zapewnia wiceprezydent.
Jak podkreślają władze miasta, dotychczasowa współpraca z wykonawcą stadionu układała się dobrze i nie było problemów z usuwaniem zauważonych usterek. Obecnie wykryte mankamenty mają zostać usunięte do 30 maja. Z końcem roku kończy się okres gwarancji obiektu.
Ratusz zapowiada, że jeżeli między 30 maja, a 31 grudnia ujawnione zostaną kolejne wady, to zostaną one usunięte na koszt budżetu miasta.
- A następnie wystąpimy do sądu o zwrot należności - podkreśla Dobosz.
Problemy z trybuną główną to tylko czubek góry lodowej. Nadal nierozwiązana pozostaje kwestia przebudowy rowu z wodą, który nie spełnia wymogów Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Obecnie władze miasta czekają na kosztorys przebudowy.
Są jednak i dobre wiadomości. Pod koniec ubiegłego roku zakończono budowę budynku przy boisku ze sztuczną murawą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?